Dzieñ Pirelli na Torze Modlin 2021, dlaczego warto by³o tam byæ?
Piąty października stał się pamiętną datą dla wszystkich uczestników pierwszego Dnia Pirelli, który odbył się na Torze Modlin. Organizatorzy przygotowali moc atrakcji oraz zaprosili znanych gości.
Spotkanie zaczęło się od prezentacji całej gamy opon Pirelli oraz historii ich produkcji, testów oraz obecności w wyścigach motocyklowych. Ta włoska firma zawsze stawiała sobie za cel dostarczyć zawodnikom jak najlepsze opony, a dzięki doświadczeniu, jakie zdobywała na tym polu, motocykliści otrzymują produkt ze sportowym DNA.
Żeby poczuć "na własnej skórze" doskonałą przyczepność, jaką mają opony Pirelli, wyposażono w nie Pitbike'i, na których uczestnicy odbyli krótkie szkolenie pod okiem dwójki instruktorów. Dla większości osób było to pierwsze w życiu zetknięcie z tymi małymi pojazdami, które do tej pory kojarzyły się z jednośladami dla dzieci. Nic bardziej mylnego. Wszystko co można wypracować na pitkach, procentuje przy jeździe na dużych motocyklach. Można było się o tym przekonać podczas trackday'a, gdzie również pod okiem instruktora uczestnicy mogli pojeździć własnymi motocyklami.
Pogoda dopisała, więc jeździć można było do woli. Żeby zmęczenie nie wzięło góry nad ambicją i chęciami jeźdźców, zarządzono przerwę obiadową, po której można było posłuchać wywiadu z główną gwiazdą tego dnia Pawłem Szkopkiem. Bycie czynnym zawodnikiem w wyścigach oraz 12 tytułów Mistrza Polski, że nie wspomnę o posiadaniu kilku rekordów torów na różnych obiektach, czyni z Pawła doskonałe źródło niezastąpionej wiedzy na temat działania opon w najrozmaitszych warunkach. Dzielenie się zdobytą wiedzą i doświadczeniem to szczególna cecha, którą nie wszyscy posiadają. Paweł świetnie odnajduje się w roli nauczyciela, prowadząc własny team wyścigowy, którego zawodnicy zdobyli w tym sezonie liczne podia i puchary.
Przed powrotem na tor oraz na dalszą część szkolenia pitbike'owego, uczestnicy zostali zaproszeni do obejrzenia przejazdów 11. letniego Kuby Stankiewicza, który na motocyklu Ohvale 160 startował w tym sezonie w cyklu wyścigów MiniGP Alpe Adria. Wrażenia z oglądania zagrzały wszystkich do dalszej jazdy i korzystania ze wspaniałego dnia. Mamy już obietnicę, że Dzień Pirelli stanie się wydarzeniem cyklicznym, skupiającym jeszcze większą liczbę gości. Śledźcie profile Facebook'owe Ścigacza oraz Pirelli, żeby poprzez konkurs już w przyszłym sezonie wziąć czynny udział w kolejnym Dniu Pirelli.
Poprosiłem zwycięzców konkursu o opisanie swoich wrażeń z tego dnia. Poniżej jedna z opinii jaką przesłała Hania.
Dzień na torze Modlin, a raczej Pirelli Track Day, długo pozostanie w mojej pamięci. A dlaczego? Ano dlatego, że był to mój pierwszy raz na torze i to jeszcze jaki! Życzę każdemu takich początków motocyklowo-torowej zabawy, bo to właśnie dzięki tamtemu wydarzeniu wiem, że to dopiero początek mojej przygody z jazdą na torach. Całe wydarzenie było zaplanowane od A do Z. Zaczęliśmy od teorii, skończyliśmy na praktyce. Dla tych co nie wiedzą, to w tym dniu, oprócz jazd na torze na swoich motocyklach, mogliśmy spróbować także swoich sił na Pitbike'ach. Było dużo wiedzy o oponach, pozycjach na motocyklu, technice jazdy, dużo jeżdżenia na dużych i małych motocyklach, były spotkania z gwiazdami, był czas na odpoczynek, był czas na obiad i na pamiątkowe zdjęcia, a i były też prezenty! Jeśli miałabym wybrać coś, co mi się najbardziej podobało to... Ciężko wybrać, ale Ci, co mnie choć troszkę znają, to wiedzą, jak bardzo kocham te małe potwory jakimi są Pitbiki! Dawno się tak nie wyszalałam. Tego dnia mogłabym jeździć na nich cały dzień 😁. Spędziłam kilka godzin w siodle, przy pięknej słonecznej pogodzie, wśród ludzi tak samo pokręconych motocyklowo jak ja. Najlepszy dzień. Najlepsze zakończenie sezonu motocyklowego. Dziękuję całej ekipie Ścigacz i Pirelli za możliwość uczestniczenia w takim wydarzeniu. Mam nadzieję, że do zobaczenia! Pozdrawiam Hanna Hanczyzorka Chądzyńska |
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze