Ducati Desert X kontra Yamaha Tenere 700 w terenie. Test na TET
Powiedzieć, że nasza optyka w temacie tych tych dwóch maszyn, czyli Ducati DerserX i Yamahy Tenere 700 zmieniają się jak w kalejdoskopie, to nic nie powiedzieć. Staramy się z całych sił znaleźć ich wszystkie mocne i słabsze cechy i pamiętajcie, że robimy to z perspektywy potencjalnych kupców, czyli próbujemy odpowiedzieć na niebywale trudne pytanie: za który motocykl zdecydowałbym się zapłacić realną kasę, a nie jedynie gadać "o kolorach".
Nasze zestawienie wydaje się być nadal idealne do tych rozkminek. Mamy przepiękne, zjawiskowe Ducati DesertX i nieco bardziej przyziemną - ale też dostępną Yamahę Tenere 700 która broni się całym arsenałem atutów "za".
Zdecydowanie doceniamy Ducati DesertX za niezwykle wydajne zawieszenie, precyzyjne prowadzenie zarówno na drogach utwardzonych jak i tych szutrowych o mocno zróżnicowanej nawierzchni, dobrze przemyślaną elektronikę, absurdalną wręcz moc (lubimy TO!), ergonomię i jakość.
Yamaha Tenere 700 jest przedziwna. Jej lista wad zdaje się ciągnąć kilometrami. Można jej zarzucić, że jej zawieszenia nie są tak stabilne na asfalcie, siedzenie może jest nieco "przywąskie" (choć mi w niczym nie przeszkadzało robić wygodnie kilometry przez długi godziny), elektronika sprowadza się właściwie tylko do ABS którego nie da się wyłączać podczas jazdy a nawigacja po menu za pomocą pokrętła powoduje wyszukiwanie tanich połączeń do Japonii aby rozpocząć pikietę przed ich siedzibą w Hamamatsu, to jednak na sam koniec okazuje się, że i tak chciałbyś ją mieć w garażu. Właśnie dlatego, że jest prosta i taka przyjemnie swojska. Taki kumpel do wszystkiego. Objedzie z tobą turystyczną trasę poza utwardzonym szlakiem, dowiezie Cię w ciekawe miejsca autostradą (udało się nam ją rozpędzić z bagażem do ponad 200 km/h - oczywiście kiedy byliśmy w Niemczech), a kiedy będzie potrzeba szybko skoczyć rano po bułki na śniadanie, to bez wątpienia wygra na to przetarg z rowerem.
Nasze zdanie na temat tych maszyn też ewaluowały podczas całego testu. Dlatego łapcie drugą część naszego testu Yamahy Tenere i Ducati DesertX na trasie polskiego TET północnego i oglądajcie koniecznie do końca! Zapraszamy na obejrzenie odcinek "Gamoni".
Yamaha Tenere 700
- Silnik 4-suwowy, 2-cylindrowy, Chłodzony cieczą, DOHC
- Pojemność 689 ccm
- Moc maksymalna 54 kW (73,44 KM) przy 9000 obr./min
- Maksymalny moment obrotowy 68 Nm przy 6500 obr./min
- Skok przedniego zawieszenia 210 mm
- Skok tylnego zawieszenia 200 mm
- Masa gotowego do jazdy (wliczając wypełnione zbiorniki oleju i paliwa) 204 kg
Ducati DesertX
- SILNIK Testatretta 11°, L2 - 90°, 4 zawory na cylinder, rozrząd desmodromiczny, chłodzenie cieczą
- POJEMNOŚĆ SKOKOWA 937 ccm
- MOC 110 KM przy 9250 obr./min
- MAX. MOMENT OBROTOWY 92 Nm przy 6500 obr./min
- Skok przedniego zawieszenia 230 mm
- Skok tylnego zawieszenia 220 mm
- Masa gotowego do jazdy 223 kg
*TET - Trans Euro Trail, w skrócie TET, to sieć motocyklowych tras turystycznych, które wg niektórych szacunków mogą mieć w całej Europie łączną długość nawet ponad 51000 km. Powstały z myślą o podróżowaniu nimi na turystycznych enduro. Trasy przebiegają głównie poza drogami utwardzonymi, leśnymi duktami i szlakami, które są wytyczone zgodnie z lokalnymi przepisami i regulacjami.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze