Czeska policja kontra grupa motocyklistów na enduro
Policja z czeskiego miasta Trutnov opublikowała nagranie z próby zatrzymania grupy motocyklistów jadących na maszynach enduro w niedozwolonych miejscach, m.in. po chodnikach. Funkcjonariuszom udało się im zatrzymać tylko jednego z nich. W komentarzach pod filmem pojawiła się opinia, że motocykliści, którzy rozrabiali w Czechach to Polacy z sąsiadującego z powiatem Trutnov polskiego powiatu Kamienna Góra. Świadczy o tym chociażby krótki dialog zatrzymanego z policjantami w języku angielskim. Miejscowi raczej mówiliby po czesku. Motocyklista otrzymał 3 tysiące koron mandatu (ok. 500 zł) za ucieczkę, a za brak tablicy rejestracyjnej grozi mu kolejny, w przedziale 800-1700 zł i roczny zakaz prowadzenia pojazdów.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeNiszczyciele przyrody :(
Odpowiedz