Policja zwiększa dystans. Nowe zalecenia w sprawie kontroli drogowych
Policjanci nie powinni zwracać się do kontrolowanych kierowców używając ich imienia - twierdzi Komenda Główna Policji. Funkcjonariusze są oburzeni i zniesmaczeni, twierdząc, że to szukanie rozwiązania nieistniejącego problemu.
Większość z nas nie pamięta czasów kiedy określenie "obywatelu" było w powszechnym użyciu podczas kontroli drogowej. Po zmianach ustrojowych policjanci chcieli być trochę bliżej kierowców, pokazać ludzką twarz, stąd formalny "obywatel" odszedł w zapomnienie, zostawiając miejsce dla dość poufałej formy "panie..." (lub "pani…") plus imię.
Większość z nas nie zwraca na taką formę uwagi, traktując ją jako pewną normę, jednak, jak się okazuje, istnieje grupa osób, która takim zwrotem czuje się urażona. W piśmie, skierowanym przez Komendę Główną Policji do naczelników komend wojewódzkich, KGP zwraca uwagę, by podczas kontroli policjanci nie używali imienia osoby kontrolowanej. Jak czytamy, może to powodować niepotrzebne skrócenie dystansu i dyskomfort osoby kontrolowanej.
Policjanci nie zostawiają na zaleceniach szefostwa suchej nitki. Część ironizuje, że warto by zastanowić się nad powrotem do "obywatela", część krytykuje nowe zalecenia jako zupełnie niepotrzebne rozwiązywanie problemu, którego nie ma. Naszym zdaniem forma "panie Andrzeju", choć wprowadza pewną nierówność, bo przecież my nie zwracamy się do policjanta "panie Zbyszku", nie jest żadnym problemem. Trudno nam wyobrazić sobie kto mógłby z takiego powodu poczuć dyskomfort…
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeWszystko zależy od sytuacji: a) zatrzymany zostałem za pewne wykroczenie spowodowane zwykłą nieuwagą. Szkodliwość znikoma, brak celowości wykroczenia - porozmawialiśmy sobie z funkcjonariuszem i ...
OdpowiedzDlatego przed policjant podaje imię i nazwisko. Mi przeszkadza jak obywatel zwraca się Panie Władzo. Co zrobimy z tym? Skargę mam napisać do rzecznika czy jak? Ja zawsze się zwracałem Panie ...
Odpowiedza ja zawsze zwracam uwagę policjantom .. że nie jestem dla nich panem Igorem... mają przestrzegać zasad i tyle... ja przestrzegam, do nikogo nie mówię "panie władzo" bo to zwrot zza komuny... Tylko skąd oni mają to wiedzieć...
OdpowiedzEhh ci młodzi policjanci, tylko regulamin im w głowach. Ja zawsze wychodzę bo chyba policjantowi też sympatyczniej porozmawiać na luzie z kierowcą niż za każdym razem klepać zwoją formułkę. ( wiem dlaczego powinno trzymać się ręce na kierownicy, ale jakoś tak średnio przyjemnie )
OdpowiedzPopieram stanowisko KGP.
OdpowiedzTu akurat zgadzam się z szefostwem KGP. Obowiązuje jedna zasada komunikacji, tytułujemy się wzajemnie na tym samym poziomie. Funkcjonariusz powinien zwracać się proszę Pana, szanowny Panie, itp.
OdpowiedzSzanowny Panie ?? 🤣🤣🤣 A jaki Ty Szanowny?? Może jeszcze policjant ma Cię przeprosić ze wogole Cię kontroluje? W Europie to nawet nie śmiesz się odezwać do policjanta bo gacie pełne A w Polsce to same mądrale ... Szanowni Państwo...🤣🤣🤣
Odpowiedz