Chamstwo kierowców na polskich drogach - motocykl vs samochód
Pamiętacie aferę z Range Roverem w zeszłym roku? Przykładów na chamstwo drogowe nie trzeba szukać za oceanem.
W poniżczym filmie nagranym przez motocyklistów widzimy, jak kierowca samochodu bez powodu hamuje na środku drogi, przez co motocykliści za nim jadący unikają zderzenia na centymetry. Wtedy jednak zaczyna się prawdziwa awantura. Chamstwo sfrustrowanych kierowców na polskich drogach zazwyczaj przebiega w taki sposób. Czyli mamy groźby słowne, wulgaryzmy, zapewnienie, że "zaraz ci wyj***e!" i cały pozostały zestaw drogowych inwektyw. Mało tego, kierowca samochodu ma najwyraźniej gdzieś, że jest nagrywany i w sumie jeszcze bardziej go to rozjusza, bo po kilku minutach kłótni na drodze przewraca jeden z motocykli. Awanturującego się kierowcę samochodu nie obchodziło, że jeden z motocyklistów (ten, którego sprzęt został przewrócony) jechał z dzieckiem. Czekamy na Wasze komentarze.
Uwaga - film zawiera wiele słów powszechnie uznanych za obraźliwe.
Komentarze 21
Pokaż wszystkie komentarzeJestem kierowcą i uważam że takie zachowanie innych uczestników ruchu jest nie dopuszczalne widziałem wielo krotnie takie sytuacje jak inni kierowcy tak postępują i nie pochwalam tego, uważam ze to...
OdpowiedzPan lekko mówiąc zdążył chyba za dużo witaminy A. Żenada z resztą ci drugi kierowca puszki nosi w sobie taką frustrację i agresję i przez takich wieśniaków giną motocykliści...
OdpowiedzStrasznie ten gościu "bluzgał" , publicznie i przy dziecku . Jak nagranie zostanie przedstawione w Sądzie z zeznaniami zgorszonych tym świadków , to tylko za "bluzganie" należy się z ART.141 KW ...
OdpowiedzStrasznie ten gościu bluzgał , publicznie i przy dziecku . Jak nagranie zostanie przedstawione w Sądzie z zeznaniami świadków , to tylko to za to bluzganie należy się z ART.141 KW do 1500zł grzywny...
OdpowiedzW sumie nie jestem zwolennikiem brutalnych rozwiązań ale mogli kolesia spacyfikować,nawet grupowo. Ktoś wie jaki był finał tej sprawy?
OdpowiedzPrzeczytaj pierwsze (najstarsze) cztery komenarze - tam napisano o dalszym przebiegu wydarzenia.
OdpowiedzNa miejscu tego gościa, któremu wywrócił motocykl, nie wytrzymałbym i przyłożyłbym mu. Jak widać na naszych drogach buraków nie brakuje
Odpowiedz