Brytyjska policja tłumaczy jak przeciskać się w korkach + WIDEO
W trakcie gdy w wielu krajach nadal trwa debata czy "filtrowanie" ruchu motocyklem jest legalne, brytyjska policja przygotowała wideo-poradnik jak bezpiecznie przeciskać się w korkach.
Roger Peskett, motocyklowy instruktor brytyjskiej policji hrabstwa Hampshire, tłumaczy jak bezpiecznie filtrować ruch uliczny motocyklem. Wideo jest drugim z serii poradnikiem i ponoć nie ostatnim. Funkcjonariusze tłumaczą, że największą grupą ryzyka wśród motocyklistów są osoby codziennie dojeżdżające na jednośladach do pracy - stąd pomysł na dodatkową edukację poprzez treściwe klipy na YouTube. Inicjatywa spotkała się z ciepłym przyjęciem. Nic dziwnego - klip nie jest w żaden sposób moralizatorski, a funkcjonariusz Peskett daje całkiem przydatne rady.
A jak legalność przeciskania się w korkach wygląda w Polsce? Temat poruszaliśmy kilka lat temu:
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeA tak to sie ma w realu... https://youtu.be/5F3Qg0ueVZg Dlaczego uzyl klaksonu 09:15? Kto widzial? Od 13:00 jest ciekawe...
OdpowiedzUżył klaksonu, bo wśród stojących aut przeciskał się pieszy, który chciał przejść na drugą stronę. Użył klaksonu żeby pieszy mógł dostrzec motocykl (nie wszedł mu pod koła). Motocyklista przez resztę filmu niestety za nic ma przepisy ruchu drogowego. Aż razi w oczy ten film :/
OdpowiedzNie bardzo rozumiem co "bohater" chciał pokazać. Czy to był film nakręcony na konkurs na największą ilość złamanych przepisów podczas przejazdu przez miasto? Taki bardzo "edukacyjny" czyli - jak nie jeździć. To są właśnie Ci, dzięki którym motocyklista jest uznawany za zło na drodze. Tak, że w imieniu wszystkich normalnych motocyklistów dziękujemy za psucie nam opinii.
OdpowiedzHehe...koles ladnie sobie radzi, ja tez po Londynie smigam na moto ale ten tu zawodnik to chyba nie z pierwszej lapanki, Dobrze lata, dobrze oponowana ma te hondzine...jakis kurier chyba, dobrze miasto ogarnia... Lamie przepisy? A kto nie lamie? Zobacz sobie na tego kolesia Co przez ulice przechodzi, ja cofalem ze dwa razy zanim go zobaczylem...cos kolo 9minuty.
OdpowiedzZ tym, że w Polsce nie ma sprecyzowania co do tego czy można omijać samochody w korku i co za tym idzie, zawsze moto zostaje obciązone..
Odpowiedzi co na to Insp Kąkolewski??:)
OdpowiedzZ tym przeciskaniem sie w UK to jest ok dopoki sie cos nie stanie sam doswiadczylem na wlasnej skorze bylem na glownej dordze samochody staly w korku z przeciwka nic nie jechalo wiec ominallem te ...
OdpowiedzKiepskiego prawnika miales, albo inaczej - kierowca samochodu mial dobrego. Mialem identyczna stluczke, w UK,, z tym ze przy bardzo niskiej predkosci wiec ani mi ani motocyklowi ze duzo sie nie stalo. Zaczelo sie od proponowania 80/20 ze 80% mojej winy.Moi ubezpieczyciele powiedzieli, ze z miejsca moga mi to przerobic na 50/50. Wzialem prawnika z polecenia. W tej chwili po wymianie dyskusji pomiedzy moim prawnikiem a ubezpieczalnia sprawa jest na 80/20 ale 20% mojej winy a 80% kierowcy, czyli dokladna odwrotnosc tego co bylo na poczatku, i na tym nie koniec bo czekamy na jeszcze czekamy na jedna odpowiedz na precedens, jak bedzie negatywna to moj prawnik bierze ta sprawe do sadu gdyz jest pewien iz wygra 100% winy kierowcy (zreszta ma w swoim portfolio juz takie sprawy). Zalezy to od bardzo wielu czynnikow - z jaka predkoscia filtrujesz (najwazniejsze!), po swoim czy po przeciwnym pasie, czy masz swiadkow, ktorzy widzieli w jaki sposob jechales, i generalnie "niebezpieczna jazda" to musiales niezle zapierniczac (albo tak ktos wmowil policji) bo filtrowanie jest legalne i nawet opisane w brytyjskim kodeksie drogowym. Wine przy wypadku zprzy filtrowaniu mozna przyznac dla motocykla tylko w kilku przypadkach - i to albo ze wzgledu na duza predkosc, albo na podwojnej ciaglej czy powierzchni wylaczonej z ruchu, po ktorym pasie sie poruszales i takie tam niuanse. No i bardzo duzo zalezy od prawnika - dobrze miec sprawdzonego prawnika-motocykliste a nie pierwszego lepszego "no claim-no fee" bo oni tylko czarowac umieja. P.S. tez mam prawo jazdy zawodowe (brytyjskie) aczkolwiek obecnie pracuje w innym zawodzie (nie jako kierowca)
OdpowiedzMasz rację. Dlatego przy "przeciskaniu się" między samochodami zachowuję super szczególną ostrożność, bo wychodzę z założenia, że policja zawsze mnie obciąży winą za jazdę nie po swoim pasie, stworzenie zagrożenia itp itd. Dlatego kiedy korek nie jest zbyt długi wolę zaczekać stojąc między samochodami.
Odpowiedz