Historia
Powstanie R80 G/S by³o odpowiedzi± na pytanie, które Niemcy sami sobie zadali. „Czy mamy jaki¶ motocykl, którym mo¿na pojechaæ z Rosji do Hiszpanii, niekoniecznie ca³y czas szos±?". Jako ¿e odpowiedz brzmia³a „nie", w 1980 roku zrodzi³ siê pierwszy GS. Od razu wiadomo by³o, ¿e to sprzêt stworzony do po³ykania nierównych kilometrów. Zawieszenie o relatywnie du¿ym skoku + 20 litrowy zbiornik paliwa + endurowaty przedni b³otnik + stela¿e na kufry + mocny, niezawodny silnik typu boxer, który w przysz³o¶ci stanie siê symbolem du¿ych GSów: R100, R1000, R1150 i oczywi¶cie R1200.
Technika
Boxer o pojemno¶ci 797 cm3 produkowa³ 50 KM i nieca³e 60 Nm momentu obrotowego. W 1980 roku nie by³o do czego odnie¶æ tych warto¶ci, bo R80 okaza³ siê pionierem klasy podró¿nych enduro (choæ to nazewnictwo w pe³ni nabra³o w³a¶ciwego znaczenia dopiero pó¼niej). Boxer okaza³ siê niezawodny, a temu wizerunkowi pomóg³ napêd bezobs³ugowym wa³em. Problemem by³o prowadzenie, zw³aszcza przy powolnej je¼dzie i powolnych zakrêtach. Wszystko przez wspomniany wcze¶niej silnik, który telepa³ ca³ym motocyklem na boki jak w¶ciek³y, utrudniaj±c utrzymanie w³a¶ciwego toru jazdy. A gleba by³aby dramatyczna, pomimo fabrycznie montowanych gmoli. Zerknijcie na motocykl od ty³u. Silnik jest niemal tak szeroki jak kierownica.
Dlaczego warto go mieæ?
R80 G/S wszcz±³ klasê motocykli, która dzi¶ okazuje siê popularniejsza, ni¿ sportowe przecinaki - podró¿ne enduro. Jechaæ, jechaæ, a potem jeszcze trochê jechaæ. To motto turystycznych „terenówek", które ich producentom przy¶wieca do dzi¶. R80 G/S prezentuje wysoki poziom wykonania i niezawodno¶ci nawet dzisiaj. Ga¼niki kaprysi³y w ch³odne dni, ca³y motocykl wibrowa³ i trz±s³ siê niczym latynoska tancerka, a prowadzenie by³o co najwy¿ej ¶rednie, ale jak to mówi± „fanów GSów o motywy siê nie pyta". R80 jest pradziadkiem dzisiejszych R1200GS, które nie chc± jako¶ odst±piæ korony konkurentom. Trzydzie¶ci lat po ukazaniu siê na rynku, nadal mo¿na kupiæ 80-tki i najlepiej uczyniæ to na rynku wtórnym w ich ojczy¼nie. Przegl±daj±c niemieckie aukcje mo¿na natkn±æ siê na GSy z przebiegiem 100 tys., 150 tys., 200 tys. km, a ludzie sprzedaj±cy je wcale nie uwa¿aj± ich za oldtimery, ale niezawodne motocykle do jazdy. To musi o czym¶ ¶wiadczyæ. Podobnie, jak niezbyt niskie ceny, oscyluj±ce w okolicach 4 - 6 tys. euro.
|
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze