Z niechęci do fotoradarów - chuligański wybryk motocyklistów
Czy wśród nas jest ktoś, kto je lubi? Często stawiane w różnych dziwnych miejscach, strzelające zdjęcia z tyłu,służące do pilnowania porządku, ale i do zarabiania pieniędzy. O czym mowa? O fotoradarach!
Dwójka motocyklistów postanowiła dosyć spektakularnie zamanifestować swoją niechęć do tych urządzeń. Nie popieramy takiego zachowania i uprzedzamy, że jest karalne - czyli "nie róbcie tego w domu". Ale popatrzeć na ten film można, dlaczego nie?
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzekotlet tak stary, że aż śmierdzi.
OdpowiedzFotoradary akurat uważam za potrzebne i wyobrażam sobie przerażenie ludzi, którzy mieszkali w ich pobliżu, kiedy postanowiono je zlikwidować. Niestety ludzie za nic mają bezpieczeństwo innych ...
OdpowiedzZależy od miejsca w jakim jest fotoradar. Jeżeli w terenie gęsto zabudowanym, przy szkole itp. to popieram ich stosowanie. Poza terenem zabudowanym, na dwujezdniowej drodze z dwoma pasami ruchu i limitem do 60 km/h itp. fotoradar zapewnia wyłącznie wpływy do budżetu państwa.
Odpowiedz" Huligański" - chuligańska to jest tutaj ortografia! Nawet przy pisaniu komentarza podkreśliło mi z automatu na czerwono ten błąd... Autorze, ogarnij się!
OdpowiedzFazer - po pierwsze dzięki, że czytasz nas w ten przepiękny dzień! po drugie - nam nie podkreśla się nic co piszemy od razu w naszym systemie do wrzucania artykułów - wyższy poziom jazdy :/ ale nic mnie nie tłumaczy... po trzecie - przepraszam serdecznie - nawet mnie to w oczy nie zakuło - mam też tak z wyrazem świerzy - pasuje mi jakoś przez RZ :) :) Dziękuję, przepraszam, ogarnę się!
Odpowiedz