Yamaha MT-07 kontra BMW F800R - najtańszy vs najdroższy
Pojawienie się Yamahy MT-07 mocno namieszało w rynku motocykli klasy średniej i to nie tylko w Polsce, ale właściwie na całym świecie. W ostatnich miesiącach MT-07 jest jednym z bestsellerów Yamahy, dlatego postanowiliśmy sprawdzić co stoi za tym sukcesem i czy jest to wyłącznie cena. Jako punkt odniesienia wykorzystaliśmy doskonale wszystkim znane BMW F800R. Ten sam segment rynku, bardzo podobna konfiguracja (napęd dwucylindrową rzędówką), porównywalne moce i osiągi, ale jednocześnie biegunowo różne ceny, bo za jedną dobrze wyposażoną BMkę można kupić dwie nowe MT-07! Gdzie Yamaha jest lepsza, a gdzie - z uwagi na swoją cenę - nie może być lepsza?
BMW F800R to stary dobry znajomy. Prezentowaliśmy go Wam bardzo dokładnie już jakiś czas temu i w sumie do dnia dzisiejszego model ten niewiele się zmienił. Przypomnijmy zatem jego największe zalety i przypadłości. W tej maszynie zawsze podobała się nam prezencja, jakość wykonania, ergonomia, oszczędność i kultura pracy jednostki napędowej. Nigdy natomiast nie rzucała na kolana moc, motocyklowi w zestawieniu z konkurentami brakuje charyzmy. Ewidentne minusy to mało precyzyjna praca przedniego, nieregulowanego widelca oraz cena…
O ile BMW jest dobrze znane, o tyle Yamaha jest całkowitą nowością. Wszystko jest tutaj zupełnie świeże i zaprojektowane od początku. Zacznijmy od aparycji. Motocykl wygląda nieszablonowo i agresywnie. Może się podobać, szczególnie młodemu pokoleniu. Pomimo budżetowej ceny, wygląd motocykla jest daleki od budżetowego. Ładnie wyglądające nadwozie, sporo fajnych dodatków, ładnie dopracowane szczegóły. Nawet elementy wykonane z tańszych materiałów wyglądają bardzo dobrze. Np. tylny wahacz do złudzenia przypomina aluminiowe konstrukcje stosowane w motocyklach sportowych. W rzeczywistości wykonany jest ze spawanych stalowych wytłoczek. Na minus wyróżnia się tutaj jedynie rama, która wykonana została z rur stalowych i nie poraża finezją.
Za starami jest przyjemnie. Pozycja jest odprężona i każdy kierowca o normalnych gabarytach znajdzie tutaj dla siebie miejsce. Do prawda przydałaby się nieco szersza kielnia, ale generalnie wszystko jest pod ręką… wszystko, poza jedną rzeczą. Jakiś mały japoński konstruktor najwyraźniej zadecydował, że coś musi być inaczej dla samej zasady. Dlatego też zestaw wskaźników zamontowany został na kierownicy, zamiast nad przednią lampą. W przypadku normalnych motocykli wystarczy opuścić wzrok, aby zobaczyć odczyt z zegarów. W MT-07 konieczne jest opuszczenie całej głowy. To rozwiązanie mniej praktyczne, mniej komfortowe, gorsze pod każdym względem, bo trudniejsze do ogarnięcia dla naszego narządu wzroku (dłuższy czas potrzebny jest na akomodację oka). Do tego słabo wygląda. Z niefajnych rzeczy wyliczyć trzeba też brak sensownego schowka oraz mały zbiornik paliwa. Mi osobiście nie podoba się, że motocykle projektowane są nie jako przedmioty użytkowe, ale jako zabawki. No ale może po prostu mamy takie czasy i trzeba się do nich przyzwyczaić…
2-cylindrowy silnik rzędowy Yamahy o pojemności 689 cm3 został ponoć zaprojektowany w oparciu o specjalną technologię „crossplane”. Tyle mówią marketingowcy (określenie „crossplane” pochodzi od widzianego z boku „krzyżowego” rozstawienia czopów wału korbowego w silnikach R4…), a inżynierowie twierdzą coś zupełnie innego, bo w dwucylindrowcu czopy wału korbowego rozstawione są o 270 stopni. Czyli mówimy o takim samym rozwiązaniu jak w antycznej TDM 850 i nikt wtedy nie mówił o technologii „crossplane”. Tak czy inaczej dwucylindrowiec produkuje 68Nm przy 6500 obr/min, co daje blisko 75KM przy 9000 obr/min. Bardzo przyzwoite wartości. Silnik współpracuje z 6-stopniową skrzynią i wielotarczowym mokrym sprzęgłem.
Zawieszenie nowej Yamahy jest jednym z punktów gdzie poczyniono relatywnie największe oszczędności. Z przodu mamy widelec teleskopowy bez możliwości regulacji. Funkcję tłumienia realizuje tylko jedna strona widelca (jeden wkład jest tańszy niż dwa), w drugim pracuje sama sprężyna. Zawieszenie z tyłu to stalowy wahacz z amortyzatorem dysponującym jedynie regulacją naciągu sprężyny.
Nieźle wyglądają natomiast hamulce. Zaciski Sumitomo i dwie 282-milimetrowe tarcze robią dobrą robotę zapewniając właściwą siłę i precyzję hamowania. Motocykl toczy się na ładnych aluminiowych felgach, na które naciągnięto gumy o rozmiarach 120/70-17 i 180/55-17. Jak to wszystko działa w praktyce.
Yamahę MT-07 przywitały na rynku bardzo entuzjastyczne komentarze i oceny. Nie dziwię się im, bo 07 jest bardzo fajnym motocyklem, ale wydaje mi się, że pewne kwestie warto doprecyzować. Zacznijmy od komfortu jazdy. MT sprawia wrażenie małego motocykla. Jest zwrotny i poręczny, chętnie zmienia kierunek. W porównaniu do niego F800R wydaje się większy i „poważniejszy”. Japoński jednoślad w zestawieniu z bawarskim sprawia wrażenie bardziej zabawkowego, co niekoniecznie jest czymś negatywnym.
Jednostki napędowe obu prezentowanych maszyn zapewniają bardzo porównywalną dynamikę. Yamaha ma nieco słabszy silnik, ale jest lżejsza. BMW ma 12KM więcej, ale waży też 20kg więcej i niemiecka skrzynia jest nieco dłużej zestopniowana. Generalnie silniki zapewniają porównywalną kulturę pracy z poziomem wibracji, który określiłbym jako idealny (czujesz, że maszyna żyje, ale jednocześnie widzisz w lusterkach, co dzieje się za tobą). W czasie jazdy przy niższych prędkościach 07 zbiera się nieco lepiej od F800, japoński dwucylindrowiec lubi wkręcać się na obroty. BMka rozwija skrzydła przy większej prędkości. Powyżej 150 km/h, czyli tam gdzie MT powoli zaczyna sapać, R-ka nadal się rozpędza i robi to wyraźnie żwawiej, niż konkurent. Precyzyjna zmiana biegów jest już standardem. Głośna praca przekładni w BMkach to odległe wspomnienie, w przypadku Yamahy również nie ma się do czego przyczepić
Na mieście lepsze wrażenie sprawia Yamaha. Dzięki swojej dynamice i zwrotności pozwala na bardzo przyjemne przeciskanie się między samochodami i szybkie przemieszczenie się po miejskich arteriach. Poza miastem, a także na szybszych odcinkach, zdecydowanie lepiej prezentuje się BMW. Motocykl stabilniejszy, z większą łatwością przychodzi mu szybsza jazda, jest o wiele wygodniejszy dla pasażera. Dalszy wypad błyskawicznie ujawnia uciążliwy minus MT – mały zbiornik paliwa. Yamaha nie pali wcale tak mało jak zapowiadał producent i przy normalnej jeździ musicie liczyć się ze zużyciem benzyny na poziomie 5-5,5 litra na 100 km. W tej sytuacji 14 litrowy bak okazuje się nieporozumieniem, bo lampka rezerwy zaczyna migać zanim nakręcicie 200km. BMW ma co prawda podobnej wielkości zbiornik, ale realne zużycie jest tutaj niższe i oscyluje wokół 4-4,5 litra, co realnie zwiększa promień działania motocykla.
Teraz czas na kwestię najważniejszą, bo decydującą o tym na jaki motocykl ostatecznie decydujemy się w salonie – na subiektywne wrażenia. Yamaha prezentuje się atrakcyjnie, ale to maszyna o ograniczonym polu zastosowań. Fajna zabawka do upalania na mieście. Po całym zachwycie, który słyszałem na jej temat pewnie po prostu oczekiwałem trochę więcej. BMW jednocześnie wydaje się być motocyklem o wiele bardziej dojrzałem, wszechstronnym i wykonanym przy wykorzystaniu lepszych materiałów. Wykonanie ramy, wahacza, hamulce - tutaj wszystko stoi na wyższym poziomie, niż w przypadku Yamahy.
A co sądzi o obu tych maszynach Hubert Raptowny? Oddajmy głos człowiekowi, który od kilku już lat ujeżdża jeden z prezentowanych motocykli…
Na pewno Yamaha ma krótszy rozstaw osi i odczucie jest takie, że to o wiele mniejszy motocykl niż F800. Oba motocykle jadą ładnie z dołu, przy niższych prędkościach MT jedzie dynamicznie i bardziej lubi się kręcić. BMW jest natomiast bardziej stabilne i pewne w prowadzeniu, za to Yamaha jest o wiele bardziej zwinna. Którym jeździ i wygłupia się lepiej? Z pewnością Yamaha jest o wiele bardziej agresywna. Tutaj strzał ze sprzęgła sprawia, że motocykl natychmiast wstaje do pionu. W F800 trzeba już porządnie przyłożyć, aby uzyskać podobny efekt…
Yamaha MT-07
Pulsy dodatnie - stylistyka |
Plusy ujemne - zawieszenie |
BMW F800R
Pulsy dodatnie - bardzo dobra ergonomia |
Plusy ujemne - praca przedniego widelca mało precyzyjna |
Podsumowanie jest krótkie i treściwe. Yamaha MT-07 to fajny sprzęt, ale całościowo BMW F800R, którego cena startuje od 40 tysięcy złotych jest lepszym motocyklem. Jednocześnie biorąc pod uwagę relację ceny do walorów Yamaha jest w chwili obecnej najlepszą ofertą na rynku w swoim segmencie. Na placu boju o klienta pozostaję jeszcze inne maszyny klasy średniej oferowane przez Japończyków i Europejczyków. Honda NC750 w cenie 27200 to bardzo godny rywal, ale już sporo droższy. To samo można powiedzieć o Gladiusie (28900zł) oraz ER6 (26900zł). Ducati Monster 696 to koszt blisko 37000 zł. To oznacza, że MT-07 nawet jeśli nie jest idealny, pozostanie na szczycie rankingów sprzedaży.
Dane techniczne Yamaha MT-07:
Model | Yamaha MT-07 2014 |
Silnik | |
Typ silnika | 2-cylindrowy, Chłodzony cieczą, 4-suwowy, DOHC, 4-zaworowy |
Pojemność | 689 cm³ |
Średnica x skok tłoka | 80,0 mm x 68,6 mm |
Stopień sprężania | 11,5 : 1 |
Moc maksymalna | 55,0 kW (74,8KM) @ 9,000 obr./min |
Limited power version | 35,0 kW |
Maksymalny moment obrotowy | 68,0 Nm (6,9 kg-m) @ 6,500 obr./min |
Układ smarowania | Mokra miska olejowa |
Typ sprzęgła | Mokre, Wielotarczowy |
Gaźnik | Wtrysk paliwa |
Układ zapłonu | TCI |
Układ rozrusznika | Elektryczny |
Skrzynia biegów | Z kołami w stałym zazębieniu, 6-biegowa |
Napęd końcowy | Łańcuch |
Układ przedniego zawieszenia | Widelec teleskopowy |
Skok przedniego zawieszenia | 130 mm |
Kąt wyprzedzania sworznia zwrotnicy | 24º 50 |
Wyprzedzenie | 90 mm |
Układ tylnego zawieszenia | Wahacz, (Wahacz) |
Skok tylnego zawieszenia | 130 mm |
Hamulec przedni | Podwójny, hydrauliczny tarczowy, Ø 282 mm |
Hamulec tylny | Hydrauliczny jednotarczowy, Ø 245 mm |
Opona przednia | 120/70 ZR 17M/C(58W) (Tubeless) |
Opona tylna | 180/55 ZR 17M/C(73W) (Tubeless) |
Wymiary | |
Długość całkowita | 2,085 mm |
Szerokość całkowita | 745 mm |
Wysokość całkowita | 1,090 mm |
Wysokość siodełka | 805 mm |
Rozstaw kół | 1,400 mm |
Minimalny prześwit | 140 mm |
Masa z obciążeniem (wliczając wypełnione zbiorniki oleju i paliwa) | 179 kg / ABS 182 kg |
Pojemność zbiornika paliwa | 14 l |
Pojemność zbiornika oleju | 3,0 l |
Cena | od 22 977 zł |
|
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarze"Funkcję tłumienia realizuje tylko jedna strona widelca (jeden wkład jest tańszy niż dwa), w drugim pracuje sama sprężyna." Autor nie popisał się znajomością budowy MT07, funkcję tłumienia ...
OdpowiedzMt-07 fajna ale tylko do zabawy po mieście. Jako UJM się nie nadaje - tutaj znacznie lepsza będzie xj6, tyle że cenowo jednak sporo droższa
OdpowiedzZamówiłem MT-07. Myślę, że o tym motocyklu może świadczyć fakt, że obdzwoniłem z 15 salonów nim znalazłem taki, który dostanę przed wrześniem i i to w w takiej konfiguracji jaka będzie, a nie jaką ...
OdpowiedzA jak z dłuższymi trasami na Mt-07 ? nadaje sie czy lepiej nie wsiadać ?
Odpowiedznaked bez owiewki na dłuższe trasy, podróże będzie męczący.. to moto do zabawy po i w koło miasta. na trase to poczekaj na MT 09, 07 z owiewka jak fazer oraz z półką pod kufer, tyle, że 09 ok 40 tys ma kosztować. jest jeszcze taka dziwna ( jak dla mnie honda 750)
OdpowiedzNie zgodzę się. Na Mt-07 zrobiłem spokojnie 650km w jedną stronę i jedyne co mnie i pasażera zmęczyło to siedzenia bo generalnie tyłki było czuć po 3h czyli jakieś 330km spokojnej jazdy. Pozycja jak i sama jazda jak najbardziej na +. Założona szybka puiga wysoka więc nie wieje strasznie. Jedynym prawdziwym minusem jest mały zbiornik. Co przekłada się na częste wizyty na stacji jeśli lecimy 140-150km/h (co 200-220 km tankowanie :/). Jadąc 110-120 na zbiorniku wykręcimy przeszło 300km. Przy obecnych cenach Mt-07 ciekawą konkurencją jest Kawasaki er6f. Pozdrawiam
Odpowiedzzrobiłem 5000km w 7 dni i motor daje radę średnie spalanie na poziomie 4l/100km
Odpowiedz4litry? a jazda do 80 co? 4 litry to moja pali jak stoi. TYLE w tym temacie !
OdpowiedzMoja pali 4.5 i to jak za miastem Szaleje
OdpowiedzMam zrobione 3 tysiące km.Moto wygodne nawet na dłuższe trasy.Ma szerokie siedzisko więc cztery litery mają komfort podczas jazdy+regulacja twardości zawieszenia.
OdpowiedzKolego drogi, ile pali Tobie ta maszyna? Czy możesz napisać trochę więcej o swoich odczuciach a propos motocykla? Mam 190 cm, jak z ergonomią w tym przypadku? Dzięki, Maciek.
OdpowiedzMoto wygodne. Ja mam 185 wzrostu owiewka puig niska wiatr atakuje kask jak bym mial 175 byloby ideaqlnie. spalanie odbiega od tych podawanych podawanych przez producenta i testerow w gazetach i necie to marketing! spalanie na poziomie 5litrow i wiecej do 5 to jazda zgodna z przepisami i tepo skutera wtedy pokaze 3.8 i tyle w tym temacie. Wady_ slyszalny naped zebatka lancuch w porownaniu do moich poprzednich moto to yamaha ma ban za ten uklad! zglaszalem to ale mowia jest ok.
OdpowiedzChętnie bym widział zestawienie z ER6 bo Z750/800 to trochę inna liga...
OdpowiedzWśród komentatorów wojna na całego. Akurat od 2010 (5 ty sezon) 17000km eksploatuję F 800R, po Hornecie właśnie. Czytając artykuł w odniesieniu do tego sprzęta w pełni zgadzam się z obiema ocenami....
Odpowiedz