Wiózł kradziony motocykl z Niemiec. Został zatrzymany przez straż graniczną
Funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku zatrzymali busa, który skrywał na pace cenny ładunek - motocykl wart ok. 100 tys. zł. Kierowca samochodu tłumaczył, że dostał maszynę od nieznajomego i miał ją zawieźć do Polski.
Jak czytamy na stronie Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, samochód został zatrzymany 1 sierpnia nad ranem, a kierującym był obywatel Białorusi. Na pace z kolei podróżował motocykl o wartości ok. 100 tys. zł. Kierowca nie posiadał żadnych dokumentów i twierdził, że dostał 200 euro za zawiezienie maszyny w wyznaczone miejsce na terenie Polski. Po ustaleniu danych właściciela okazało się oczywiście, że maszyna była kradziona.
Skradzionym motocyklem było BMW R1250 GS Adventure z rocznika 2022, a więc jego właściciel nie nacieszył się maszyną zbyt długo, zanim zniknęła. Kierowca ma 21 lat i został zatrzymany za posiadanie pojazdu pochodzącego z kradzieży. Jednocześnie służby nie ujawniają, dokąd maszyna miała trafić i nie wiadomo, czy doszło do dalszych zatrzymań w związku z tą sprawą. Pokazuje to jednak, że choć jesteśmy w strefie bez granic, to funkcjonariusze cały czas czuwają i żaden złodziej nie może czuć się bezkarny.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze