Chcieli sprzedać kradziony motocykl, ale wpadli w ręce policji. Zadziałała czujność funkcjonariuszy
Policjanci z mokotowskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież motocykla. Akcja miała miejsce, kiedy ten próbował upłynnić jednoślad dwóm kupcom, którzy niczego nie podejrzewali.
Jak czytamy na stronach policji, aresztowanym jest 36-letni mężczyzna, którego policjanci doskonale znają. Ustalili, że będzie on chciał sprzedać wcześniej skradziony motocykl. Zgodnie z informacjami, na miejscu funkcjonariusze zastali dwie osoby, które ładowały jednoślad na busa oraz oczywiście podejrzanego o kradzież. Mężczyźni wyjaśnili, że motocykl kupili za 300 zł i nie wiedzieli, że pochodzi z przestępstwa, choć dodali, że podejrzany twierdził, iż zapomniał kluczyka i dokumentów.
Niedoszli kupujący zostali zwolnieni po przesłuchaniu. Główny podejrzany został zatrzymany kawałek dalej na przejściu dla pieszych, ale nie szedł po dokumenty i kluczyk od motocykla, lecz po prostu usiłował oddalić się z miejsca zdarzenia. Przy okazji wpadła jego 31-letnia partnerka, która miała ukraść przewody elektryczne z opuszczonego budynku przy ul. Bartłomieja. Zatrzymanym grożą kary do 5 lat więzienia.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze