tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Warlocks, Highwaymen, Black Pistons i Sons of Silence. Najgro¼niejsze gangi motocyklowe
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Warlocks, Highwaymen, Black Pistons i Sons of Silence. Najgro¼niejsze gangi motocyklowe

Autor: Andrzej Sitek 2023.07.03, 15:33 Drukuj

Hell Angels, Mongols czy Outlaws znają wszyscy, ale istnieją również mniejsze, często znacznie groźniejsze organizacje. Po prawdzie, to właśnie te grupy są często odpowiedzialne za przestępstwa najcięższego kalibru.

Warlocks, Highwaymen, Black Pistons i Sons of Silence to cztery gangi motocyklowe, które sieją strach w USA i nie tylko, bo niektóre mają swoje oddziały również w Europie. Kiedy powstały te kluby, czym się zajmują i czym zasłynęły?

NAS Analytics TAG

Highwaymen

Gang z niegdysiejszej samochodowej stolicy Stanów Zjednoczonych, a obecnie upadłego, wyludnionego i skrajnie niebezpiecznego miasta - wskaźnik przestępczości jest o ok. 130 wyższy niż średnia USA. Chodzi oczywiście o Detroit.

Highwaymenów jest  około dwustu i nie mogą porównywać się liczebnością do najpotężniejszych grup, ale bez wątpienia dołożyli cegiełkę do upadku Motor City, głównie za sprawą wielu zbrodni. Tylko w 2007 roku aresztowano czterdziestu członków gangu pod zarzutami handlu kokainą, morderstw na zlecenie, napadów, kradzieży pojazdów, a nawet oszustw hipotecznych i korumpowania policji. Jednocześnie zarekwirowano dziesiątki sztuk nielegalnej broni palnej, w tym karabinów szturmowych, strzelb i pistoletów. Dochodzenie w sprawie klubu trwało dwa lata i wspierało się na podsłuchach oraz informacji pozyskanych od dwóch informatorów, z których jeden został zamordowany.

Obecnie członkowie gangu są łączeni z aktami przemocy i obwiniani o sianie spustoszenia w południowo-zachodnim Detroit, w którym kontrolują dużą część handlu narkotykami, zajmują się kradzieżą motocykli i popełniają liczne przestępstwa z użyciem broni palnej.

Highwaymen Motorcycle Club powstał w połowie lat 50. ubiegłego wieku i właściwie zawsze miał złą sławę. FBI prowadziło dochodzenia przeciwko członkom grupy w latach 1973, 1987 i we wspominanym 2007 roku. Już na początku lat 70. kilku highwaymenów zostało skazanych za zamachy bombowe i naloty na domy oraz kluby innych grup. Warto dodać, że pierwsi i późniejsi członkowie, jak na przykład James Blake Miller znany jako "Marlboro Marine", byli weteranami cierpiącymi na zespół stresu pourazowego.

Co ciekawe, siedziba gangu w Detroit znajduje się w jednym z najlepiej utrzymanych budynków w okolicy.

Nazwa grupy oznacza kryminalistę, który okrada podróżników na drodze. Motto Highwaymen Motorcycle Club brzmi: "Yeah, though we ride the highways in the shadow of death, we fear no evil, as we are the evilest mother fuckers on the Highway". W wolnym tłumaczeniu oznacza: "Tak, chociaż jeździmy po drogach w cieniu śmierci, nie boimy się zła, ponieważ jesteśmy najgorszymi skur***mi".

Warlocks

Główna siedziba gangu znajduje się w Orlando, na Florydzie. Grupa liczy około 300 członków. Warlock  oznacza czarnoksiężnika. Najbardziej zdumiewające jest fakt, że gang słynący z okrutnych zbrodni, zabijania policjantów, napaści i mordów konkurencyjnych członków grup motocyklowych, wywodzi się z byłych amerykańskich żołnierzy służących na lotniskowcu USS Shangri-La.

Warlocks powstali pod koniec lat 60., natomiast za założyciela organizacji uznaje się Toma "Gruba" Freelanda, weterana wojennego amerykańskiej marynarki. Dziś oddziały Warlocków istnieją nie tylko w Stanach, ale również w Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Niemczech.

Warlocks specjalizują się w narkotykach, co doprowadziło w 2008 roku do śledztwa prokuratora generalnego stanu Pensylwania. Według władz Warlocks byli współodpowiedzialni za wyprodukowanie i rozprowadzenie metaamfetaminy o wartości 9 mln dolarów. W ostatnim czasie o gangu znowu jest głośno za sprawą strzelaniny z 2021 roku, w której zginął członek Pagans. Oskarżony o morderstwo "Billy Goat", to 34-letni prezes oddziału Heavy Hitters, czyli de facto ramienia Warlocks. Mężczyźnie grozi od 90 do 130 lat więzienia. Jego sprawa jest obecnie na wokandzie.

Motto Warlocków brzmi: "Our Business is None of Your Fucking Business" i "Warlocks forever, forever Warlocks", czyli "Nasza sprawa nie jest twoją jeb**aną sprawą" i "Warlocks na zawsze, na zawsze Warlocks".

Black Pistons

To klub, który nie posiada stolicy. Liczba członków szacowana jest na około 200 osób, ale to nie jest tak istotne jak pewien mechanizm tworzenia "klubów wsparcia" dla większych organizacji. Black Pistons to jedna z grup, która istnieje głównie po to, aby zajmować się brudną robotą dla dużego gangu.

Black Pistons jest takim skrajnym odłamem znacznie większych Outlaws. Zadaniem "Czarnych Tłoków" jest handel narkotykami i zwalczanie wrogów Outlaws, ale nie stronią od kradzieży, zastraszania, wymuszeń, oszustw i wielu innych przestępczych działań.

Oddziały organizacji znajdują się nie tylko w USA, ale również w Walii, Szkocji, Islandii, Australii, Anglii, Norwegii, Irlandii, Belgii, Szwajcarii, Niemczech, Kanadzie i... Polsce. Co ciekawe, Black Pistons nie powstali w Stanach Zjednoczonych, tylko w Niemczech, a konkretnie w Neuwied. Organizacja została założona w 2001 roku.

Z Black Pistons łączy się ciekawa historia procesu sprzed dekady, do którego doszło w Kanadzie. W listopadzie 2013 roku kanadyjska policja dokonała udanego szturmu na ufortyfikowaną siedzibę Black Pistons w St. Catharines w stanie Ontario. Akcja była efektem wielomiesięcznego, żmudnego i niebezpiecznego śledztwa. W siedzibie klubu znaleziono broń, w tym karabiny maszynowe, łącznie z ciężką broń maszynową. Ponadto śledczy odkryli duże ilości narkotyków i sporą sumę pieniędzy.

Oskarżenie domagało się uznania Black Pistons za organizację przestępczą, ale kanadyjski sędzia Joseph Henderson stwierdził, że fakt, iż organizacja posiada członków będących przestępcami, nie oznacza, że jest to organizacja przestępcza w rozumieniu kodeksu karnego. Mówiąc krótko, winni byli tylko poszczególni ludzie, a nie klub. Black Pistons mogą zatem działać dalej, podobnie jak w innych krajach.

Sons of Silence

Gang z Kolorado nie jest liczny, bo ma tylko około 300 członków w 30 oddziałach (w tym w Niemczech), jednak braki w liczebności nadrabia siłą ognia. W 1980 roku członek klubu zabił wiceprezydenta Outlaws MC National w Indianapolis przy użyciu AK47. W 1993 roku były prezes klubu, Leonard Ray Shipley, za posiadanie znacznej ilości metaamfetaminy i inne przestępstwa został skazany na 24 lata więzienia. Kilka lat później, w 1999 roku, policja dokonała nalotu na siedzibę Sons of Silence i skonfiskowała pokaźny arsenał, w którym były karabiny maszynowe, granaty i bomby własnej produkcji. Policjanci znaleźli także znaczną ilość narkotyków i gotówki.

"Synowie Ciszy" potrzebują dużej ilości broni, ponieważ od dziesięcioleci walczą o terytorium. Gang początkowo wyciął dla siebie przestrzeń w Kolorado, Arizonie i Kansas, które odebrał znacznie większemu Outlaws. Współcześnie "Synowie" są sprzymierzeni z Hell Angels dla bezpieczeństwa, ale to nie oznacza, że nie muszą się przed nimi bronić. Sojusz z Hell Angels oznacza również, że Sons of Silence są naturalnymi wrogami dla różnych mniejszych chapterów.

Początki Sons of Silence sięgają połowy lat 60. Organizacja powstała w Niwot w stanie Kolorado. Pierwszy zagraniczny oddział założono w 1998 roku w Monachium. Obecnie w Niemczech jest już kilka oddziałów Sons of Silence.

Członków Sons of Silence można rozpoznać między innymi po naszywce "1%". Plotka głosi, że naszywka ta odnosi się do komentarza Amerykańskiego Stowarzyszenia Motocyklistów, które stwierdziło, że 99% wszystkich członków klubów motocyklowych to ludzie przestrzegający prawa. To jednocześnie sugestia, że pozostałe 1% to banici.

Mottem grupy jest łacińska maksyma "Donec mors non separat", czyli "Dopóki śmierć nas nie rozłączy".

Gangi

Na koniec trzeba wyraźnie powiedzieć, że motocyklowe kluby skupiają przede wszystkim fanów dwóch kół, których łączy pasja, natomiast grup, które wykorzystują motocyklowe środowisko do własnych celów, często przestępczych, jest znacznie mniej. Jasna i ciemna strona ludzkiej natury istnieje równie długo jak sam człowiek, natomiast znacznie trudniej rozeznać się w sytuacji, jeśli pojawiają się odcienie szarości. To dlatego wśród przestępców mogą pojawiać się prawi ludzie, a wśród mężów stanu i osób publicznego zaufania wilki w owczej skórze.  

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê