Ukryte skarby. Fabrycznie nowe Nortony Commando sprzed lat znalezione w belgijskim warsztacie
Jedenaście nowiutkich motocykli Norton Commando z 1975 r. i jeden Matchless G80 z 1989 r. odkryli spadkobiercy właściciela warsztatu motocyklowego w Belgii.
Właściciel warsztatu Motoshop Podevyn był znanym w środowisku kolekcjonerem motocykli. Okazuje się jednak, że jego zbiory, liczące ponad 100 jednośladów, nie były największym skarbem, jaki posiadał. Kiedy po jego śmierci spadkobiercy zaczęli porządkować warsztat, ze zdumieniem odkryli 12 drewnianych skrzyń, a w nich… fabrycznie nowe motocykle.
W jedenastu skrzyniach kryły się motocykle Norton Commando 850 z 1975 roku. W tej dwunastej - Matchless G80 z 1989 roku. Niemal natychmiast ogłoszono aukcję, podczas której wszystkie Nortony sprzedano za kwoty wahające się od 18 000 do 20 000 euro za sztukę. Matchless poszedł za jedyne 10 500 euro.
Robi nam się gorąco na myśl jakie skarby pochowane są jeszcze w szopach, magazynach i warsztatach na całym świecie. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby ktoś odkrył w Polsce stodołę pełną nowiutkich Junaków M10.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeDodajmy, ¿e wydarzy³o siê to osiem lat temu. Ciekawa sprawa i ca³kiem ¶wie¿a.
Odpowiedz8 lat temu, niez³y wykop scigacz zrobi³
Odpowiedz