Premiera Nortona Atlas w dwóch wersjach. Obie zachwycaj±!
Norton pokazał wreszcie swój nowy, budżetowy model Atlas. Mało tego - przygotował dwie wersje tego motocykla, podobne, a jednak o nieco różnych charakterach.
Oba motocykle dzielą tę samą konstrukcję - różnice tkwią w kilku detalach. Norton Atlas napędzany jest dwucylindrową rzędówką o pojemności 650 cm3, która generuje całkiem ładne 84 KM przy umiarkowanym momencie obrotowym 64 Nm. Wygląda na to, że silnik będzie lubił ostre poganianie prawą manetką, aż do maksimum 11 000 obr/min.
Norton zdecydowanie wie, jak podążać trendem neo-retro. Linie Atlasa są czyste i harmonijne - ładny zbiornik paliwa przechodzi w komfortową kanapę, wysmakowane detale uzupełniają się wzajemnie i podkreślają ekskluzywny charakter motocykla.
Cieszą analogowe zegary, wysoko poprowadzony wydech, wyglądający jak customowy i nieprzesadzona, oszczędna forma obu wersji. Pierwsza z nich - Ranger, przeznaczona do jazdy poza utwardzonymi drogami, jest wystylizowana na Scramblera. Ma wyraźny dziób, wyższy skok zawieszenia (200 mm) oraz osłony w strategicznych miejscach. Druga wersja, Nomad, przeznaczona jest do dalszych podróży. Ma on standardowy błotnik z przodu, niższy skok zawieszenia (150 mm) i koło 17-calowe z przodu, zamiast 19-calowego, które zamontowano w Rangerze.
Oba motocykle dostępne są już w przedsprzedaży W Wielkiej Brytanii kosztować mają 49 tysięcy zł za wersję Nomad i 59 tysięcy zł za Rangera. Polskich cen na razie nie znamy.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze