Norton zbuduje limitowaną serię modelu Dominator w wersji Street. Motocykl sprzedawany będzie na podstawie wyjątkowej homologacji SVA, dzięki czemu nie zostanie wykastrowany do norm Euro 5.

Po sukcesie modelu Commando Street, Norton dał się namówić na kolejną edycję "ulicznika" - tym razem zbudowaną na modelu Dominator. Jak łatwo się domyślić, Dominator Street otrzyma wyposażenie z górnej półki - przednie i tylne zawieszenie pochodzić będzie od Ohlinsa, układ hamulcowy od Brembo, zbiornik paliwa zostanie wykonany ręcznie.

Detale, takie jak osłony, owiewka czy błotniki zrobione będą z włókna węglowego. Układ wydechowy w konfiguracji 2-w-1 to ręczna robota inżynierów Nortona. Całości dzieła dopełniają eleganckie elementy z polerowanej stali - pokrywa sprzęgła, osłona łańcucha i inne.

Motocykl zostanie wyprodukowany tylko w liczbie 50 sztuk - każda kosztować będzie 21 950 funtów (106 tys. zł). Co ciekawe, motocykl otrzymał homologację SVA (Single Vehicle Approval), co oznacza, że nie dotyczy go norma Euro 5. Innymi słowy - może oddychać pełną mocą.