Potrójne uderzenie Kawasaki

W Stanach Zjednoczonych wyjątkowo zespół Kawasaki wystawił aż trzy motocykle. Obok Randy'ego de Puniet i Anthony'ego Westa, który dołączył do ekipy przed Grand Prix Wielkiej Brytanii zastępując Oliviera Jacuqe'a, na kalifornijskim torze kibice mogli zobaczyć także Rogera Lee Haydena, najmłodszego z trzech braci Haydenów. Roger, na co dzień ścigający się w barwach Kawasaki w Mistrzostwach USA klas Supersport i Superbike, w dziką kartą wystartuje także najprawdopodobniej podczas Grand Prix Walencji, ostatniej rundy sezonu.

„Wciąż jestem zawiedziony tym co stało się tydzień temu na Sachsenringu, ponieważ wszystko szło zgodnie z planem i miałem ogromną szansę na dobry wynik." - wyjaśniał de Puniet, który musiał wycofać się z Grand Prix Niemiec na przedostatnim okrążeniu po awarii pompy paliwowej. „Rok temu na Lagunie nie poszło mi najlepiej. Ten tor bardzo przypomina mi Sachsenring. Jest krótki i kręty, a „Korkociąg" jest naprawdę wymagającą szykaną. Mam nadzieję, że nie będzie tak gorąco jak rok temu, ponieważ wówczas silniki dość mocno się przegrzewały, a ucierpiały także opony i sami zawodnicy.

„To moja pierwsza wizyta w Ameryce więc jestem oczywiście bardzo podekscytowany." - wyjaśniał 25'letni Anthony West. „Wiem, że nauka tego toru będzie wyjątkowo trudna ale już nie mogę się doczekać pierwszego treningu. Jestem o wiele bardziej pewny siebie po kilku ostatnich wyścigach, ale wiem, że i tak czeka mnie ciężki weekend. W tym sezonie zaliczyłem trzy wyścigi w klasie World Supersport i choć ścigałem się na nowych dla mnie torach, dwa z nich wygrałem a w trzecim stanąłem na podium, więc jestem spokojny."

„Nie mogę doczekać się mojego pierwszego okrążenia po torze Laguna Seca na Kawasaki ZX-RR." - przyznał Roger Lee Hayden, który kilka tygodni wcześniej zaliczył dzień jazd testowych na motocyklu MotoGP na japońskim torze Autopolis. „To dla mnie wielkie wyzwanie i wiem, że wiele osób ma co do mojej osoby spore oczekiwania, ale wsparcie amerykańskich fanów bardzo mnie motywuje. Wiem, że będą mi kibicować nie tylko podczas wyścigu MotoGP, ale także sobotniego klasy AMA Supersport, w której walczę o mistrzostwo, więc zrobię wszystko co w mojej mocy aby ich usatysfakcjonować."