Triumph podał datę premiery odświeżonej wersji rodziny Bonneville i przy okazji uchylił rąbka tajemnicy na temat tego, czego możemy się spodziewać.

Triumph Bonneville jest z nami od 1959 roku i śmiało możemy powiedzieć, że jest nie tylko kultowy, ale również "cool" i to nie tylko dlatego, że Steve McQueen dosiadał go w "Wielkiej ucieczce". Motocykl startował z rzędowym silnikiem o pojemności 650 cm3. Obecnie jego serce ma pojemność 900 cm3 w modelu T100 i 1200 cm3 w modelu T120, ale niepodrabialny styl nadal pozostał.

Już 23 lutego, w samo południe poznamy kolejną ewolucję brytyjskiej rodziny królewskiej. Klip promocyjny wskazuje na to, że Bonneville wkroczy w XXI wiek z oświetleniem LED. Liczymy również na to, że producent wprowadzi niewielkie zmiany w silnikach T100 i T120, ponieważ muszą zostać przystosowane do spełniania wymagań normy emisji spalin Euro 5. Oczywiście nie spodziewamy się gwałtownej rewolucji, ale jednocześnie czekamy z niecierpliwością na to, co się wydarzy. W klipie poniżej zobaczycie zapowiedź nowego "Bońka".