Triumph Scrambler 1200 w dwóch wersjach pojawił się na stoisku producenta na tegorocznych targach EICMA. Mogliśmy z bliska przyjrzeć się rozwiązaniom technicznym, które znalazły się w zadziornym wszędołazie.

Triumph Scrambler 1200 pojawił się w dwóch wersjach: podstawowej XC i topowej XE, która jest także mocniej nastawiona na off-road. Model Scrambler 1200 oparty jest na linii Scrambler Street - podobieństwa są aż nadto oczywiste: profilowany zbiornik paliwa, wygodna pozycja z umieszczoną blisko kierowcy kierownicą, niedzielona kanapa czy podwójny, wysoko umieszczony wydech.

W modelu 1200 pojawiło się jednak wiele nowych elementów, takich jak cyfrowy wyświetlacz z panelem instrumentów, kompatybilny z systemem sterowania GoPro (standard w XE), podgrzewane manetki i tempomat. W opcji znalazło się ponad 80 akcesoriów - od pojedynczych osłon po gotowe zestawy zmieniające charakter motocykla.

Napęd Scramblera 1200 powierzono dwucylindrowemu, 8-zaworowemu silnikowi rzędowemu chłodzonemu cieczą. Wytwarza on 90 KM mocy i 110 Nm momentu obrotowego. Współpracuje on z 6-biegową przekładnią. W podstawowej wersji XC dostępnych jest pięć trybów jazdy (szosa, deszcz, sport, teren i ustawienie własne), zaś wersja XE dysponuje jeszcze dodatkowym trybem Offroad Pro. Wśród systemów elektronicznych znalazła się także kontrola trakcji w wersji XC oraz jej bardziej zaawansowana odmiana działająca w zakrętach w XE.

Model podstawowy XC jeździ na w pełni regulowanym zawieszeniu Showa USD z 45-milimetrowym widelcem USD z przodu i i podwójnych amortyzatorach Ohlins z tyłu, XE ma przedni widelec upside-down z 47-milimetrowymi goleniami z przodu i podwójne amortyzatory Ohlins z tyłu. Zawieszenie wersji XE ma o 50 mm większy skok - 250 mm.

W obu wersjach zastosowano hamulce z podwójną przednią tarczą 320 mm i zaciskami radialnymi Brembo M50 oraz pojedynczą tarczą 255 mm z 2-tłoczkowym zaciskiem Brembo. W XC mamy ABS z możliwością wyłączenia, w XE system ten dodatkowo działa także w zakrętach.