To już oficjalne: Eli Tomac zasilił szeregi fabrycznego zespołu Kawasaki. Chad Reed wystartuje w MEC na Yamasze.

Plotka o przejściu Eli Tomaca z zespołu Geico Honda do fabrycznego teamu Kawasaki okazała się prawdą. Niestety, Tomac nie wystartuje podczas Monster Energy Cup (w najbliższy weekend), nadal lecząc kontuzję, której nabawił się w trakcie sezonu AMA Motocrossu. Obecny na Monster Energy Cup będzie niedawno emerytowany weteran, Chad Reed. W jednorazowym występie, Reed wystartuje na Yamasze. Czy powalczy o milion dolarów?

W trakcie rehabilitacji tego lata Chad wyraził chęć sprawdzenia nowej Yamahy. Podstawiliśmy mu motocykl, żeby mógł trenować. Okazało się, że YZ450F bardzo mu odpowiada i Chad poczuł, że może być konkurencyjny - komentował Keith McCarty, dyrektor dywizji motosportu w Yamaha Motors.

W Monster Energy Cup pojawi się czołówka amerykańskiego supercrossu, w tym świeżo upieczony mistrz Red Bull Straight Rhythm, James Stewart. Dodatkowo: Ryan Dungey, Ken Roczen, Justin Barcia czy Trey Canard. Zasady pozostały niezmienione, zwycięzca trzech finałowych wyścigów wieczoru ma możliwość zgarnąć 1 mln dolarów.

Podczas MEC pojawi się także Ryan Villopoto, który weźmie udział w ceremonii otwarcia. Monster Energy Cup będziemy mogli oglądać na żywo za pośrednictwem portalu Livestream (wymaga darmowej rejestracji).