Tablice rejestracyjne służb państwowych kryją w sobie dodatkowe treści, o których większość obywateli nie ma pojęcia.

Niekiedy wystarczy jedynie rzut oka na litery umieszczone na prostokątnym kawałku blachy, aby zorientować się, że nie mamy do czynienia z policją, ale np. Służbą Ochrony Państwa lub… wywiadem. Zaskoczeni? Tablica rejestracyjna prawdę wam powie.

Jeśli zobaczycie kiedyś niepozorny pojazd terenowy, który w ciągu znaków poprzedzający liczby ma literkę "U". możecie być pewni, że macie do czynienia z wojskiem. 

W okolicach granic naszego kraju częściej można spotkać pojazdy z literami "HW" oznaczającymi Straż Graniczą. Jest jeszcze "HC", czyli służba celna, której funkcjonariusze posiadają uprawnienia do przeszukiwania osób i pomieszczeń, w tym z użyciem… psów. Taka ciekawostka.

Zwykła policja ma rejestrację z literami "HP", którą prawdopodobnie doskonale znacie, ale już pojazdy Komendy Głównej Policji są oznaczone nieco inaczej: "HPA". Sprawa robi się poważna, gdy zatrzyma cię pojazd oznaczony literkami "HA". To Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Niewesoło będzie także w przypadku "HS", czyli kontroli skarbowej, ale będziesz wiedział, że masz przechlapane, jeśli do domu zapukają panowie, którzy wysieli z samochodu z rejestracją rozpoczynającą się na "HB". To Służba Ochrony Państwa.

Służba Wywiadu Wojskowego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego najczęściej nie niepokoi przeciętnego Kowalskiego, ale warto wiedzieć, że pojazdy tych organów państwa oznaczane są w rejestracji literami "HM".  

Być może w tym ostatnim aspekcie warto jeszcze znać pojazdy poszczególnych służb dyplomatycznych. Ich rejestracje różnią się od standardowych niebieskim kolorem.

Pierwsza litera najczęściej oznacza województwo, ale ciekawiej robi się dalej, bo kolejne trzy cyfry to kod państwa. Najłatwiej zapamiętać pierwszą dziesiątkę. Nigdy nie wiadomo, czy ta wiedza kiedyś się nie przyda: 001 -  USA, 002 - Wielka Brytania, 003 - Francja, 004 - Kanada, 005 - Niemcy, 006 - Holandia, 007 - Włochy, 008 - Austria, 009 - Japonia, 010 - Turcja.

Teraz możecie już popisać się wiedzą i podczas kontroli rzucić od niechcenia: "A pan to z Komendy Głównej?"