Obok GSX-R1000 w tym roku powinniśmy poznać także GSX-R250.

Australijski MCN dotarł do patentowych renderów nowego GSX-R250. Zapowiadano, że model zostanie zaprezentowany w tym roku i jeśli wszystko pójdzie dalej w tym kierunku, to rzeczywiście może tak się stać. Obok Hondy CBR250RR to kolejny nowy japoński motocykl w tej klasie.

Po patentowych rysunkach widać, że GSX-R250 otrzyma klasyczne zawieszenie z przodu. Może to sugerować, że Suzuki nie uderza w rejon w/w CBR250RR (czyli premium w małych pojemnościach), a bardziej w "budżetowy" rejon CBR250R. Nie ma w tym nic złego, nieco mniejsza moc i nieco słabsze wyposażenie będzie zapewne zrekompensowane niższą ceną.

GSX-R250 prawdopodobnie będzie wizualnie zbliżony do już oficjalnie pokazanego GSX-R1000. Po cichu liczę także na podobne malowanie, z jasnym niebieskim grającym pierwsze skrzypce.

Nowy model może także posiadać wyższą pojemność. Modele w Azji oznaczone jako "250" w Europie dostają zastrzyk mocy. GSX-R300? Bardzo możliwe (zwłaszcza w świetle powstawania klasy Supersport 300).

Więcej detali poznamy jesienią.

Foto: A&R