Casey Stoner ma wrócić do Ducati jako kierowca testowy. Odrzuca się możliwość pełnego sezonu startów w MotoGP.

Szeroko temat rzekomego powrotu Casey Stonera do MotoGP omawiał ostatnio Mariusz Łowicki, po tym jak plotki na ten temat pojawiły się w niemieckim Speedweek’u. W tym tygodniu praktycznie wszystkie zachodnie media grzmiały: "Stoner wraca do MotoGP!". Temat wrócił jak bumerang po wypowiedzi menadżera zespołu Ducati MotoGP Team, Davide Terdozzi’ego.

Casey jest bardzo ważny dla Ducati i naszych fanów. Po tym jak miał kilka problemów z Hondą, zaczęliśmy rozmawiać czy nie chciałby do nas wrócić jako kierowca testowy. Powrót jako pełnoetatowy zawodnik jest wykluczony. Aktualny styl życia jest [dla niego] najważniejszy, swoją drogą, w tym momencie jest gdzieś na rybach. Co nie zmienia faktu, że [Casey] reprezentuje wiele z Ducati.

Stoner związany jest z HRC kontraktem, który wygasa pod koniec tego roku. Najprawdopodobniej w przeciągu najbliższych tygodni dowiemy się, jak cała sytuacja się zakończy. Moim zdaniem przejście Stonera do Ducati jest nie tylko realne, ale i logiczne (w kontekście braku możliwości rozwoju w Hondzie). Obok pracy nad Desmosedici, kontrakt z Ducati miałby zakładać okazjonalne starty z dziką kartą. Kto by nie chciał zobaczyć Stonera na Ducati w MotoGP?

Foto: Archiwum