Jest szansa na zwrócenie publicznej uwagi na skandaliczny wyrok sądu

Pojawił się cień szansy na zwrócenie publicznej uwagi na skandaliczny wyrok sądu w sprawie śmierci Maćka Zawiszy. Przypomnijmy, 22 maja 2007 roku na ulicy Generała Maczka w Warszawie motocyklista został z rozmysłem zepchnięty z drogi przez kierowcę samochodu. W wyniku wypadku Maciej Zawisza kierujący motocyklem poniósł śmierć na miejscu. W toku ślimaczącego się procesu zapadł w ubiegłym miesiącu wyrok skazujący na kierowcę samochodu. Sąd orzekł 180 zł grzywny... i rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Trudno dziwić się oburzeniu rodziny i środowiska motocyklistów, gdyż tego typu kary zasądza się za kradzież roweru, a nie za zabicie człowieka. Okazało się bowiem, że wystarczy być dobrze sytuowanym człowiekiem, którego stać na dobrych prawników i na korzyść którego w zastanawiający sposób zeznają tzw. biegli, aby po zabiciu człowieka cieszyć się de facto bezkarnością i wolnością.

Jeśli chcecie wyrazić swoje oburzenie stanem praworządności w naszym kraju, już jutro nadarzy się ku temu okazja. O godzinie 10.00 na ulicy Generała Maczka, w miejscu gdzie doszło do tragedii, realizowany będzie program z cyklu Sprawa dla Reportera na temat samego wypadku, jak również dochodzenia sprawiedliwości przez rodzinę Maćka. Apelujemy o możliwie liczne stawienie się na miejscu realizacji programu, aby wesprzeć rodzinę Maćka i dać świadectwo naszego sprzeciwu takiemu traktowaniu motocyklistów, jakie skrajnie nieodpowiedzialny człowiek zaprezentował 22 maja 2007 roku.

Przypominamy także o poszukiwaniach świadków wypadku, oraz o zbiórce pieniędzy na adwokata, który podejmie się prowadzenia sprawy w procesie apelacyjnym. Do zobaczenia jutro o godzinie 10.00 na ulicy Generała Maczka w Warszawie.