Siła spokoju. Motocyklista zaatakowany przez krewką turystkę
Motocykliści jeżdżący po górskich szlakach muszą się liczyć nie tylko z nieprzyjemnościami ze strony odpowiednich służb, ale też zbulwersowanych turystów. Pewna starsza pani nie zawahała się wzmocnić swojej wypowiedzi kilkoma ciosami kijka trekkingowego. Motocyklista przez chwile zgłupiał - na fizyczny atak innego mężczyzny odpowiedź jest naturalna, ale co zrobić z dziarską panią?
Winne są jak zwykle obie strony - motocyklisty nie powinno tam być, a pani powinna poprzestać na upomnieniu słownym, które zresztą wykonała niezwykle poetycko. By je docenić trzeba tylko podkręcić głośność.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeJa dam nieco inny przykład mojej sytuacji na moto, 2014 rok przejeżdżam przez wygwizdów zwany Bobrowniki (woj Śląskie), nie znałem terenu zbyt dobrze i się zwyczajnie w świecie zgubiłem, tel ...
Odpowiedztego pajaca tam nie powinno być
OdpowiedzKtoś kto pochwała napaść i niszczenie motocykla jest tak samo chory jak ta baba. To ze motocyklista wjechał gdzieś gdzie nie powinien nie upoważnia kogokolwiek do niszczenia czyjegoś mienia, w tym ...
OdpowiedzWyrwał bym mu przewód wysokiego napięcia,niech pcha do domu.
Odpowiedzja bym ci leb pusty urwal z kablami🤣
OdpowiedzNie propaguję takiego zachowania, ale autorze powyższego posta, postępując tak jak mówisz zniżasz się do takiego poziomu jaki reprezentuje ta pani, Ja wiem że teraz postawa bezmózgiego yeti jest w modzie, ale czasem zdrowy rozsądek i rozmowa wystarczy nie trzeba nikogo napieprzać kijem albo rwać kabli.
OdpowiedzTobie jaja powinni wyrwać
OdpowiedzBardzo dobrze zrobiła !! Powinna być brana za przykład. Być może nic innego jak tylko uszkodzenie motocykla mogło by skłonić tego o zgrozo "motocykliste" do zjechania z szlaku. Szanujmy się ...
OdpowiedzOby tobie z moto i samochodem zrobiono to samo!
OdpowiedzNazywanie tego gościa motocyklistą stanowi obrazę dla wszystkich normalnych motocyklistów. Przez takich baranów, którzy sądzą, że wszystko im wolno, całe środowisko ma delikatnie mówiąc złą ...
OdpowiedzTylko nie popuść... ;) Definicja "motocyklisty" to kierowca motocykla. Zawsze możesz nie zaglądać na ścigacz.pl "prawdziwy motocyklisto" ;)
OdpowiedzA powinna brzmieć "rozsądny kierowca motocykla". Niestety przez 5% przygłupów, ludzie patrzą na całą społeczność z nienawiścią i wszyscy obrywamy jako odpowiedzialność zbiorowa. Także chcesz się zachowywać jak bałwan, to kup sobie ranczo jak Rossi i tam piłuj do woli jak i czym chcesz.
OdpowiedzPo pierwsze to malolat Po drugie pewnie jeszcze nie ma prawka wiec bawi sie po lesie Po trzecie Ty zawsze byles grzeczny i robiles jak mamusia przykazala.... Rownie dobrze moge powiedziec kup sobie bieznie postaw przed domem i spacetuj.... Widac ze chlopak nic zlego nie zrobil a babsko przyje.....o sie do niego jak by od rydzyka z teamu byla.... Pozdro Mlody szerokosci
OdpowiedzGość w pierwszym zdaniu mówi, że ma prawko. A później ściemnia że blachy ma w domu. Nie życzę Ci spotkania na leśnej ścieżce głąba na rozpędzonej dwusuwowej crossówce, nic przyjemnego i stres dla dzieciaków. Ścieżki piesze są dla pieszych a nie amatorów sportu. Efektem takich wygłupów są przeszkody prewencyjne w parkach narodowych
Odpowiedz