O krok od strzelaniny - motocykliści vs. nerwowi tajniacy
Czasem banalny konflikt o kwestie pierwszeństwa przejazdu może się skończyć większą awanturą, nawet z użyciem broni. Zwłaszcza, jeśli urazimy ambicję tureckich osiłków ze służb państwowych.
Sytuacja, jakich wiele na co dzień na drogach całego świata. Auto zmienia pas i wciska się w kolumnę motocykli, co powoduje nerwowe reakcje motocyklistów. Pasażerowie Volkswagena okazują się jeszcze bardziej wyrywni, sięgając po argumenty przewożone na takie okazje z bagażniku. Na szczęście nie doszło do strzelaniny, choć atmosfera daleka była od piknikowej. Jeśli wierzyć opisom filmu, narwani ludzie z auta mogli działać legalnie - to prawdopodobnie ubrani po cywilnemu funkcjonariusze tureckich służb bezpieczeństwa. Jeden z motocyklistów jechał ponadto bez tablic, co ich dodatkowo podniosło im ciśnienie. Na szczęście skończyło się na lawinie pełnych ciepła i miłości słów.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze