Zdarzenie to miało miejsce na przełęczy Schofield w stanie Kolorado. Grupa motocyklistów pokonywała trudny odcinek szlaku. W pewnym momencie jeden z nich stracił na skałach panowanie nad maszyną i wraz z motocyklem spadł z dużej wysokości najpierw na półkę skalną, a później wprost do rwącej rzeki.

Wyglądało to na tyle groźnie, że pechowy turysta, który wyszedł z wypadku bez szwanku, może mówić o wygranym losie na loterii. Podobno następnego dnia wrócił, by wydobyć motocykl z wody. Fragment filmu z wjazdem na trudny odcinek i samym upadkiem zaczyna się mniej więcej od piątej minuty.