Rewolucja w ochronie zdrowia. Motocykle trafią do systemu ratownictwa medycznego
Motocykle trafią do państwowego systemu ratownictwa. To ważny krok dla wielu ratowników medycznych, którzy, z braku odpowiednich regulacji, do ratowania ludzkiego życia używają motocykli na własną rękę.
Motocykle ratownicze, choć stanowią coraz częstszy widok na polskich ulicach, nie są oficjalnie częścią systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego. Co to znaczy? Motocykle finansowane są ze środków własnych pogotowia, a jeżdżący nimi ratownicy figurują w papierach jako członkowie zespołów karetek.
Reklama
Ministerstwo planuje jednak włączenie motocykli do państwowego systemu. W ośmiu największych miastach pojawią się ratunkowe jednoślady, które znacznie skrócą czas dotarcia do osób potrzebujących pomocy. Kierowcami motocykli będą oczywiście wykwalifikowani ratownicy medyczni, którzy zaopatrzą poszkodowanych w czasie oczekiwania na dojazd karetki.
Rozwiązanie to może okazać się w wielu sytuacjach kluczowe. Bardzo często to właśnie pierwsze minuty decydują o przeżyciu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeDlaczego tylko duże miasta ? W mniejszych miejscowościach też są problemy z dojazdem. Powinno się dopasować typ motocykla do terenu w jakim pracują ratownicy. Niemniej POPIERAM całą ideę ...
OdpowiedzPopieram. Takie wykorzystanie jednośladu powinno być już dawno uzywane do ratowania,do dowiezienia krwi czy nawet jeśli jest ratownik sam i może być "już" na miejscu. Popieram i aby doszło do ...
OdpowiedzSuper, jeżdżę dużo jednośladem i widze jak w wielu przypadkach mam jak przegonic karetkę w korku i mijam dużo szybciej miejsce zdarzeń niż ona tam dociera
Odpowiedz