Drugi etap rajdu był równocześnie pierwszą połową etapu maratońskiego imprezy. Z bardzo małą ilością dojazdówek, zawodnicy szybko wjechali na 280-kilometrowy odcinek specjalny, który poprowadził ich na wschód od Aktau w kierunku tymczasowego biwaku w Kenderly, na wybrzeżu Morza Kaspijskiego.

Zaczynając od otwartej pustyni, im bliżej mety, tym trasa stawała się bardziej techniczna, testując szybkość i umiejętności nawigacyjne zawodników. Bez pomocy z zewnątrz i mając tylko 30 minut na wykonanie niezbędnej konserwacji, zawodnicy musieli przygotować swoje maszyny do piątkowego trzeciego etapu.

Najlepiej z dzisiejszym wyzwaniem poradził sobie Skyler Howes, który startując jako trzeci, wygrał drugi etap Rajdu Kazachstanu. Odcinek specjalny pokonał w niespełna dwie godziny i 40 minut, Amerykanin był w stanie zminimalizować wszelkie błędy i utrzymać szybkie, wykalkulowane tempo na otwartych trasach. Dotarcie do mety z przewagą minuty i dziesięciu sekund nad drugim zawodnikiem wystarczyło, aby Howes awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Skyler Howes: - Dzisiaj był szybki etap - naprawdę, było bardzo szybko. Przed zatankowaniem miałem kilka przerażających momentów w niektórych koleinach, ale potem udało mi się zebrać w sobie i wrócić na tory. Właściwie świetnie się bawiłem ścigając się po szybkich trasach i wszystko poszło dobrze - nawigacja poszła dobrze, choć popełniłem kilka drobnych błędów, takich jak przejechanie za daleko za zakręt, ale poza tym żadnych większych błędów. Dzień był udany i udało mi się pojechać najszybciej w odcinku specjalnym, przez co straciłem tylko 22 sekundy do prowadzącego w rajdzie, więc czuję się dobrze. Jutro muszę rozpoczynac etap, więc zobaczymy, jak mi pójdzie, ale poza tym świetnie się bawię.

Zwycięzca wczorajszego etapu, Ross Branch pojechał dziś bardzo dobrze. Gdyby nie drobny błąd nawigacyjny, uzyskałby kolejny imponujący wynik. Niestety dzięki niemu ukończył drugi etap ze stratą prawie 4,5 minuty do zwycięzcy. Ross spadł na trzecie miejsce w generalce.

Ross Branch: - Dzisiaj było szybko. Otworzyłem etap, co bardzo mi się podobało, ponieważ potrzebuję tego doświadczenia, aby poprawić swoją jazdę. Popełniłem mały błąd nawigacyjny po pierwszym postoju na tankowanie, co było frustrujące, ale to wszystko jest częścią krzywej uczenia się. Świetnie się dzisiaj bawiłem i podobają mi się duże prędkości, więc był to dla mnie fajny etap. Otworzyłem go i ogólnie nie straciłem zbyt wiele czasu, więc bardzo się z tego cieszę. To była pierwsza część maratonu i tak naprawdę nie musiałem nic robić z moim motocyklem. Ogólnie rzecz biorąc, to był wspaniały dzień.

Matthias Walkner pojechał równo i wczoraj i dziś uzyskując drugi czas. Konsekwencja sprawiła, że młody zawodnik KTM'a wskoczył na fotel lidera klasyfikacji rajdu. Wyprzedza dzisiejszego triumfatora jedynie o 22 sekundy.

Matthias Walkner: - Kolejny naprawdę dobry dzień dla mnie. To był piękny etap do ścigania się, kończący się jazdą blisko morza. Zacząłem jako drugi i chociaż wczesny start często jest wadą, dzisiaj mogłem naprawdę skupić się na nawigacji i na szczęście nie było to zbyt trudne. W tej chwili czuję się wyjątkowo komfortowo na motocyklu, co jest świetne dla mojej pewności siebie, a to oznaczało, że udało mi się znaleźć naprawdę dobre tempo na etapie. Ponownie zająłem drugie miejsce, co nie daje mi najlepszej pozycji startowej na jutro, ale jeśli uda mi się zrobić to samo i nie popełnić żadnych błędów, mam nadzieję, że nie stracę dużo czasu. Wspaniale jest prowadzić w rajdzie, chociaż na szczycie jest bardzo blisko, a przed nami jeszcze trzy dni. Będę dawać z siebie wszystko każdego dnia i nadal się tym cieszyć.

Z trzecim czasem na mecie zameldował się dziś Andrew Short. Mimo trudnego odcinka i wczorajszej kary w wysokości pięciu minut, Andrew aktualnie zajmuje w tabeli piąte miejsce, tuż za swoimi kolegami z zespołu Branchem i Adrienem Van Beverenem.

Na dzisiejszym etapie, nasz reprezentant, Rafał Sonik przyspieszył. Przyspieszyli także jego rywale. W ostatecznym rozrachunku Rafał był dziś ponownie trzeci i takie miejsce zajmuje w klasyfikacji generalnej.

Trzeci etap Rajdu Kazachstanu stanowi drugą połowę etapu maratońskiego. Kierowcy opuszczą biwak w Kenderly i udadzą się dalej na wschód, po czym zawrócą na długim odcinku dojazdowym do Aktau. Liczący 533 kilometrów etap obejmować będzie odcinek specjalny o długości 331 kilometrów.

Wyniki II etapu Rajdu Kazachstanu

Motocykle

1. Skyler Howes (Husqvarna) 2:39:45
2. Matthias Walkner (KTM) 2:40:55 +0:01:10
3. Andrew Short (Yamaha) 2:43:00 +0:03:15
4. Ross Branch (Yamaha) 2:44:05 +0:04:20
5. Adrien Van Beveren (Yamaha) 2:44:27 +0:04:42
6. Sam Sunderland (KTM) 2:44:59 +0:05:14

Quady

1. Aleksandr Maksimov 3:35:06.0         
2. Manuel Andujar 3:37:37.0 +0:02:31
3. Rafał Sonik 3:38:47.0 +0:01:10
4. Rodolfo Guilliolo 8:00:00.0 +4:21:13

Klasyfikacja generalna Rajdu Kazachstanu (po 2 etapach)

Motocykle

1. Matthias Walkner (KTM) 6:02:59
2. Skyler Howes (Husqvarna) 6:03:21 + 0:00:22
3. Ross Branch (Yamaha) 6:03:58 + 0:00:59
4. Adrien Van Beveren (Yamaha) 6:11:47 + 0:08:48
5. Andrew Short (Yamaha) 6:15:38 + 0:12:39
6. Sam Sunderland (KTM) 6:15:43 + 0:12:44

Quady

1. Manuel Andujar 8:05:48.0         
2. Aleksandr Maksimov 8:08:37.0 +0:02:49
3. Rafał Sonik 8:22:54.0 +0:14:17
4. Rodolfo Guilliolo 52:53:36.0 +44:30:42