Potężne shimmy na autostradzie
Są motocykle, które prowadzą się jak po sznurku, żebyś nie wiem co z nimi robił. Są też takie, które próbują zrzucić cię z siebie przy każdej nadarzającej się okazji stosując takie zagrywki jak shimmy...
Shimmy to drgania synchroniczne, w które wpaść może przednie koło motocykla. Kto nie przeżył mocnego shimmy, ten życia nie zna, jednak motocyklista z video należy do tej grupy znającej życie. Potężne shimmy, które wstrząsnęło jego motocyklem mogło w łatwy sposób spowodować katastrofę. Na szczęście drgania zostały opanowane i motocykl bezpiecznie wrócił do swojej równowagi. Jeżeli koleś spadłby z motocykla przy tej prędkości, to biorąc pod uwagę, że nie miał na sobie nawet rękawiczek, przygoda ta bolałaby go bardzo.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeon nie jechal na kole. poprostu przyspieszal na maxa i przednie kolo minimalnie stykalo sie z podlozem. wtedy bez amortyzatora skretu nawet minimalne zachwianie rownowagi moze spowodowac shimmy
Odpowiedza to dziwne - shimma się zaczęła jeszcze zanim postawił przód na ziemi?? myślałem że to powstaje tuż po /w trakcie zetknięcia ie koła z podłożem... ?
Odpowiedz