Szokujące zachowanie wymiaru "sprawiedliwości".

Film, który za chwilę zobaczycie Was zaszokuje.

My w każdym bądź razie jeszcze czegoś takiego nie widzieliśmy. Pościg policyjny za motocyklistą. Ścigany się zatrzymuje, podnosi rękę na znak, że jest świadomy tego, co się dzieje i że poddaje się. Rozkłada stopkę i wtedy...

Policjant się nie patyczkował. Po prostu brutalnie zaatakował motocyklistę, ale sposób w jaki to zrobił jest absolutnie szokujący. Ktoś w dzieciństwie za dużo razy oglądał "Karate Kid" na VHS? 

Żarty żartami, ale tylko wyobraźcie sobie, co by było, gdyby taka sytuacja miała miejsce w Polsce. Dobry Boże. Na drugi dzień od zajścia w Internecie pojawiłoby się od groma fanpage'y typu "nienawidzę policji" oraz "policyjna brutalność", na miejsce przyjechałyby ekipy telewizyjne wypytywać mieszkańców, którzy znają kogoś, kto zna kogoś, kto widział całe zajście. Czołowi polscy dziennikarze informacyjny występowaliby w programach publicystycznych, gdzie poruszany byłby problem polskiej policji. Chaos byłby nieprawdopodobny?

A w USA? Za oceanem policja nie bawi się w "czy wypada". Dajcie nam znać co o tym wszystkim sądzicie.