Przypadki odzyskania skradzionych motocykli są niestety wciąż dosyć rzadkie, dlatego taka informacja cieszy podwójnie. Policjanci z Łowicza i Poddębic rozbili polsko-ukraińską grupę przestępczą i przejęli kilka drogich pojazdów.

O sprawie kradzieży w Łowiczu trzech cennych maszyn: Indiana Scout Bobber, BMW R1200GS i Ducati XDiavela pisaliśmy na początku kwietnia. Według informacji ze strony łódzkiej policji, funkcjonariuszom z Łowicza i Poddębic udało się właśnie namierzyć "dziuplę", w której były przetrzymywane przez paserów oraz zatrzymać kilku sprawców kradzieży.

Dzięki szeroko zakrojonym działaniom operacyjnym oraz współpracy z policjantami z Poddębic, wytypowano dwie posesje, na których mogły być ukryte skradzione maszyny. 16 kwietnia dokonano przeszukania jednej z nich. W stodole, pod plandekami i belkami słomy, ujawniono trzy motocykle z Łowicza, sportowe Kawasaki oraz dwa crossy. Łączna wartość tych sześciu maszyn to ponad 250 tysięcy zł.

Tego samego dnia zatrzymano jednego pasera i dwóch mężczyzn podejrzanych o włamania do łowickich garaży i kradzieże nie tylko motocykli, ale również m.in. elektronarzędzi. Zostali oni tymczasowo aresztowani, grozi im 10 lat więzienia. W następnych dniach udało się namierzyć i zatrzymać kolejne trzy osoby związane ze sprawą, wobec których zastosowano dozór i zakaz opuszczania kraju. Im z kolei grozi 5 lat za kratkami. Cała grupa była wcześniej znana policji - byli już notowani za podobne przestępstwa.

Prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa w Łowiczu nie wyklucza kolejnych zatrzymań.