Pokaz głupoty na drodze
Tym razem bez motocykli, ale uznaliśmy, że każdy z nas (motocyklistów) kiedyś zaliczył podobną sytuację na drodze. Ot zwykły drogowy palant, który bardzo się stara, aby wydarzyło się coś złego.
Zwróćcie uwagę z jaką kreatywnością człowiek ten stara się spowodować wypadek. Dlaczego? Tego chyba nikt się nie dowie, ale fakt jest taki, że ten przypadek nie jest jedynym.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzepijany albo na prochach - wyrok i/lub leczenie
OdpowiedzFilm powinien z miejsca trafić na policję.
Odpowiedztrafił już, autor filmu pisał, że ten klient kilka dni wczesniej też odwalał jakieś jazdy i policja już go szukała, ten film to tylko gwóźdź do trumny. gliniarze się odgrażają, że zabiora mu prawko
Odpowiedz