Honda CBR1000RR vs 900 konny Nissan
Fakty są takie: Mamy kierowcę w 900 konnym Nissanie oraz mamy kierowcę na Hondzie CBR1000RR, która została grubo stuningowana, mimo, że nie wygląda. Pomijamy fakt, że kierowca motocykla jest ubrany, no cóż... Nissan dostaje baty i kropka. Dobrze, że wyścig nie skończył się jak w tym przypadku.
Mimo wszystko, tytuł mistrza świata w temacie motocykl vs samochód cały czas ma ten film.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzenie ma to jak amerykanski przyglup w tshirt i na sofixach
OdpowiedzPolski przyg³up ubra³ by siê w kombinezon na tor...Ludzie czy was pogiê³o z takimi komentarzami? Kto normalny kupuje maszynê a potem siê gotuje w skórach ? Te ciuchy s± do jazdy po torze a nie na ulicê. Na ulicy chroni± jedynie przed zdrapkami i przed niewielkimi uderzeniami. Normalny motocyklista bardzo rzadko siê wywraca, a przed skutkami zderzenia przy wiêkszych prêdko¶ciach z obojêtnie jak± przeszkod± nie uchroni nawet ¶redniowieczna zbroja p³ytowa. To ¿e kto¶ kupuje maszynê by czerpaæ przyjemno¶æ z jazdy a nie gotowaæ siê ¿ywcem i ¶mierdzieæ potem z kilometra nie czyni z niego wcale przyg³upa lecz normalnego cz³owieka...
OdpowiedzNa szczê¶cie my nienormalni mo¿emy siê uczyæ na do¶wiadczeniu normalnych. To siê nazywa selekcja naturalna.
OdpowiedzTo w takim przypadku polecam po³o¿yæ motocykl przy 60 km/h co co zda¿a siê na mie¶cie przez gapowiczów wje¿dzaj±cych prosto pod ko³a.
OdpowiedzKolego je¶li pojedziesz zgrzany jak ¶winia w kombinezonie to bêdziesz wielokrotnie bardziej zmêczony i mniej skupiony na je¼dzie przez co o wiele szybciej pope³nisz b³±d który w najlepszym wypadku bêdzie tylko ¶lizgiem. Nikogo nie namawiam do zrzucenia kombinezonu w upalne dni, niemniej jad±c w koszulce i trampkach cz³owiek nie dosyæ ¿e pod¶wiadomie bardziej uwa¿a to jeszcze mo¿e czerpaæ przyjemno¶æ z jazdy. Rzecz jasna w takim przypadku odpada dzidowanie na ¶wiat³ach czy jazda na gumie przez pó³ miasta, ale powiew ciep³ego wiaterku na plecach rekompensuje te niedogodno¶ci...
Odpowiedz