Panika, hamulec, gleba - czego nie robić w zakręcie
Ten film wspaniale ilustruje, czego nie można robić w zakręcie. Czyt. panikować i dawać po heblu będąc w zakręcie.
Wtedy przednie koło natychmiast traci przyczepność i mamy glebę. Bardziej optymistyczna wersja obejmuje wyprostowanie motocykla i pojechanie w żwir, ale delikwent na filmie najwyraźniej nie wiedział, co robi. A jego strój (kombinezon + tenisówki) także zdradza pewne braki w wiedzy.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeNa tym filmie nikt nie hamuje, chyba że nożnym. Gościu łapie za klamkę jak już leży
OdpowiedzBoczek, przywódca mentalny wszystkich motocyklistów na pewno by to zrobił power slidem!
OdpowiedzTo samo zrobiłam na zakręcie na dodatek na piachu :/ blokada niestety została w głowie. Tętno się automatycznie podnosi przy wchodzeniu w zakręt. Ciężka walka.
Odpowiedzczy jeśli wejdę za szybko w zakręt i chcę wychamować to czy moge użyć tylnego hamulca?
OdpowiedzTo zależy od zakrętu i czy jest jeszcze miejsce i czas na zwolnienie (nie mówiąc o hamowaniu). Pamiętaj, że przyhamowanie w zakręcie (złożeniu) uruchomi moment prostujący, co lawinowo pogorszy sytuację, bo nie pochylony motocykl jeszcze szybciej zacznie zbliżać się do zewnętrznej! Dodanie gazu będzie o wiele bardziej wskazane i ... bezpieczne, choć panikujący umysł będzie się przed tym bronił. Proponuję Ci jazdę na torze, gdzie odkryjesz jaką frajdę sprawia zabawa w stabilizowanie motocykla w zakrętach za pomocą gazu - kiedy nad tym panujemy i jesteśmy świadomi tego zjawiska, jest to bardzo przyjemne dla jeźdźca.
OdpowiedzCo zatem zrobić jeśli wejdę za szybko w zakręt? Jak opanować sytuację
Odpowiedzw zakratach sie nie hamuje!!!!
Odpowiedznawet musisz:)
OdpowiedzNie pisz glupot bo sie ktos zabije przez ciebie. Uzycie tylnego hamulca w zlozeniu konczy sie lowsidem lub highsidem.
OdpowiedzA tak trochę bardziej "cuś po polskiemu" to nie łaska ? Zamiast rzucać modne zagraniczne nic nie mówiące słówka wytłumacz to w ojczystym języku.
OdpowiedzNo offence, ale jeśli to są dla Ciebie nic nie mówiące słówka, to jesteś w podobnej sytuacji jak ten "zawodnik" w trampkach. Proponuję pogooglać, YT, a najlepiej coś z literatury - "Motocyklista doskonały" albo "Przyspieszenie" Keitha Code. Tą ostatnią zdecydowanie polecam wszystkim mającym jakiekolwiek wątpliwości jak zachowywać się w zakręcie.
OdpowiedzTylni hamulec służy głównie do kontrolowania zaciśnięcia łuku w zakręcie, im większa prędkość to tym większy łuk(wynika to z siły dośrodkowej ale mniejsza o to:). Lowside jest to uślizg przedniego koła, moto kładzie się na drodze i sunie sobie tak aż do zatrzymania(na filmiku masz lowside), highside natomiast jest w przypadku gdy tylne koło uślizguje się po czym znów uzyskuje przyczepność, motocykl zostaje w takim przypadku katapultowany w góre(często koziołkuje sobie). Highside jest dużo gorszy od lowside'u i zniszczenia po nim również :)
OdpowiedzMoże, można zahamować silnikiem ( biegami ) ? Co wy na to ?
OdpowiedzNajgłupszy pomysł chyba ;) Jak zrobisz to bez dobrego między gazu to szarpnięcie może spowodować utratę przyczepności ;) Redukowałeś kiedyś biegi mając na drodze mokre liście? :) podobna sytuacja co do zrzucania biegów w złożeniu ;D
Odpowiedzsilnik to nie hamownik a motocykl to nie samochód -"hamowanie biegami" daje ten sam efekt co hamowanie hamulcem - przeniesie siły do przodu i opona "puści"; jezeli za szybko wszedles w zakret to musisz zwiekszyc zlozenie - na pewno masz jeszcze duuuuzo zapasu przyczepnosci opony...
OdpowiedzTeż miałem tka sytuację nacisnąłem przedni hamulec ale na szczęście wpadłem w żwir i wyprowadziłem motocykl. Natomiast do dzisiaj mam problem z braniem zakrętów zjeżdżając z góry :)
OdpowiedzTeż miałem z tym problem, ale mieszkając w górach musiałem się tego pozbyć. Zapraszam na latanie do Kotliny Kłodzkiej :)
Odpowiedzteż mieszkam blisko gór i muszę się w końcu tego wyzbyć :) i jak kupie w końcu kota to czemu nie i bo jestem z opolskiego. I nawet jeden egzemplarz kociaka jest w Kłodzku który mnie interesuje
Odpowiedz