Offroadowe 350 vs 450 - na którym będziesz szybszy?
Crossowe KTMy 350 SX-F i endurowe 350 EXC-F nieźle namieszały w ostatnich dwóch sezonach na rynku. Odkąd Austriacy w 2010 roku wypuścili na rynek SX-Fa 350 męczyło mnie pytanie, czy ten motocykl jest rzeczywiście szybszy? Czy ujęcie 100ccm miało sens? Rok później, jak doskonale wiecie, pojawił się endurowy 350 EXC-F, motocykl nie mniej kontrowersyjny. Przy naszych redakcyjnych testach obydwu sprzętów pisaliśmy, że są różne od rządzących od kilku lat czterystapięćdziesiątek. Że wymagają innego stylu jazdy, kierowane są do innego użytkownika. Nigdy nie było okazji, by odpowiedzieć na pytanie: która pojemność jest rzeczywiście szybsza?
Nadarzyła się okazja, by na powyższe pytanie przekrojowo i wiarygodnie odpowiedzieć. Mieliśmy do swojej dyspozycji dwie rywalizujące crossówki: 350 SX-Fa i 450 SX-Fa oraz endurowe 350 EXC-F i 450 EXC. Świeżutkie modele 2013, o których zresztą pisaliśmy tej wiosny. Pięknie przygotowany skrawek czeskiego toru motocrossowego w okolicach Brna oraz mocno manewrowa trasa enduro. Do jazdy zaprzęgliśmy dwóch kierowców, amatorsko jeżdżących w zawodach offroadowych, czyli autor oraz siejący postrach swoją Husqvarną na trasach cross country południowej Polski Krzysztof Tomaszek. Chcieliśmy żeby poziom jeżdżących był maksymalnie równy i amatorski – topowi zawodnicy są mocno indywidualni w swoich wyborach, co mogło by popsuć naszą zabawę.
Zasady były proste: na każdym z motocyklu, po odpowiednim wjeżdżeniu i rozgrzaniu, odbyliśmy około 20. minutową sesję mierzoną. Wyniki notowaliśmy. Obydwaj jeździliśmy na każdym z motocykli. Wszystko wrzuciliśmy do tabel, dodając średnie czasy okrążeń dla danego motocykla, czy najlepsze czesy okrążeń. Całość podsumowaliśmy, by dowiedzieć się, na której pojemności przeciętny amator będzie szybszy. Zacznijmy od motocykli crossowych.
Crossówki idą łeb w łeb
Niestety, mieliśmy do dyspozycji tylko wyznaczoną część toru motocyklowego klubu Zbrojovka. Niemniej jednak dzięki temu udało nam się pokonać więcej okrążeń, co ma pozytywny wpływ na nasz test. W tym przypadku wyniki nie są spektakularnie zaskakujące, gdzieś podskórnie przeczuwałem, że w tej konkurencji 350 SX-F będzie górą. Bardziej dziwi mnie równe tempo w przypadku obydwu motocykli, co z reguły jest ciężkie dla amatora do osiągnięcia. Zresztą, sami zerknijcie:
Tomaszek | Mikulski | Tomaszek | Mikulski | ||
350 SX-F | 01:07:94 | 01:00:31 | 450 SX-f | 01:04:38 | 01:05:18 |
01:03:62 | 01:03:70 | 01:06:96 | 01:04:28 | ||
01:03:54 | 01:01:61 | 01:02:06 | 01:14:68 | ||
01:02:83 | 01:02:94 | 01:02:32 | 01:04:48 | ||
01:02:19 | 01:02:83 | 01:17:02 | 01:06:33 | ||
01:03:51 | 01:02:15 | 01:02:78 | 01:05:24 | ||
01:03:23 | 01:03:36 | 01:02:64 | 01:02:96 | ||
01:02:91 | 01:02:78 | 01:03:52 | 01:03:18 | ||
01:02:02 | 01:04:47 | 01:02:12 | 01:05:20 | ||
01:01:90 | 01:03:01 | 01:05:76 | 01:04:78 | ||
01:01:86 | 01:02:20 | 01:06:47 | 01:05:89 | ||
Średni czas okr.: | 01:03:23 | 01:02:66 | Średni czas okr.: | 01:05:09 | 01:05:86 |
Najlep. czas okr.: | 01:01:86 | 01:00:31 | Najlep. czas okr: | 01:02:06 | 01:02:96 |
350 SX-F zmiażdżył większego brata, średnio o 3 sekundy na okrążeniu. To dużo, zwłaszcza jeśli mówimy o tak krótkim torze. Także najszybsze kółka obydwaj wykręciliśmy na motocyklu mniejszej pojemności. Mogłoby się wydawać, że na dużym sprzęcie łatwiej będzie nam utrzymać stałą prędkość i czasy powinny być równiejsze. I tutaj także ciekawostka, bo równiejsze czasy uzyskiwaliśmy na 350. Co więcej, obydwaj gleby zaliczyliśmy na SX-Fie 450 (możecie zaobserwować je w tabeli z czasami). Nawet jeśli udawało się wykręcić lepszy czas na 450, to już następne okrążenie było wyraźnie słabsze.
Endurówki w kratkę
Krótka trasa enduro nie była spektakularnie pasjonująca. Klika małych podjazdów i zjazdów, zmienne podłoże i dużo winkli na suchej trawie. Na pewno lepiej byłoby pojeździć po parominutowej próbie enduro z prawdziwego zdarzenia, ewentualnie trasie cross country, ale cóż. W teście nam to nie przeszkadzało i nie miało wpływu na wyniki, które są dla mnie sporym zaskoczeniem.
Tomaszek | Mikulski | Tomaszek | Mikulski | ||
350 EXC-F | 02:15:19 | 02:09:98 | 450 EXC | 02:10:61 | 02:14:51 |
02:07:17 | 02:09:82 | 02:15:93 | 02:11:14 | ||
02:06:34 | 02:26:75 | 02:01:72 | 02:12:59 | ||
02:11:98 | 02:14:65 | 02:05:65 | 02:09:08 | ||
02:12:42 | 02:15:85 | 02:11:68 | 02:08:65 | ||
02:15:08 | 02:12:66 | 02:09:34 | 02:08:78 | ||
02:13:30 | 02:16:87 | 02:08:65 | 02:09:65 | ||
Średni czas okr.: | 02:11:64 | 02:15:22 | Średni czas okr.: | 02:09:08 | 02:10:62 |
Najlep. czas okr.: | 02:06:34 | 02:09:82 | Najlep. czas okr: | 02:01:72 | 02:08:65 |
Okazuje się, że w topowym motocyklu klasy E2 drzemie nie tylko niesamowita moc. 450 EXC zaskoczył nas niesamowicie w momencie zapisywania wyników. To w przypadku endurówek typowaliśmy miażdżącą przewagę EXC-Fa 350, który jest przecież poręczniejszy i łatwiejszy do opanowania. Miękkość i jednostajnie oddawana moc 450 tym razem dała sporo przewagi. I Krzysztof i ja osiągnęliśmy swoje najlepsze przejazdy na 450, z rewelacyjnym czasem Krzyśka 2 minuty 1 sekunda i 72 setne (na zawodach już pisałbym protest) będącym lepszym od najlepszego czasu osiągniętego na 350. o całe 5 sekund. Także średni czas przejazdu padł łupem EXC 450, którym jechało się równiej i płynniej.
350 vs. 450 – drugi to pierwszy przegrany
W naszym teście na torze motocrossowym nie do pokonania była mniejsza pojemność motocykla. Fakt, pojemność oferowana tylko przez austriacką markę, ale może w przyszłości pojawi się konkurencja. Wynika to głównie z łatwości prowadzenia 350. Większy, 60-ciokonny SX-F 450 jest wrogiem przedramion i nie pozwala na psychiczny luz, którego w SX-Fie 350 pod dostatkiem. KTM SX-F 350 jest szybszy, basta. Tu taka mała dygresja - osobiście wybrałbym crossową ćwiartkę, dowolnej marki, bo jestem bardziej niż pewien, że na czterosuwowej 250 zeszlibyśmy poniżej 1 minuty w naszym teście.
W przypadku trasy enduro wnioski nie są takie oczywiste. Fakt, EXC 450 było szybsze. Zgodnie stwierdziliśmy, że płynne oddawanie dużej mocy w połączeniu z miękkim zawieszeniem pozwoliło efektywnie pokonywać naszą testową próbę. EXC-F 350 stracił z powodu narowistości. Trzeba było nieco więcej napracować się, by uzyskać dobry czas, co średnio zgrywa się z mantrą, którą powtarzam wszystkim znajomym: „na niczym nie będziesz tak szybki w terenie, jak na EXC-Fie 350”. Myślę, że w tym przypadku dużo do powiedzenia miała próba sama w sobie. Prosta, mało techniczna. W cięższym terenie lekkość EXC-Fa pozwoliłaby mu wygrać. Mimo to, test jest test – EXC 450 wygrał.
Tak to wyglądało u nas, a według ciebie na której pojemności byłbyś szybszy?
|
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzestara cr250 by te ktmy objechala
OdpowiedzNajszybsze zawsze będą te z oponami METZELER ;)
OdpowiedzMichal, jest w planach jakies zestawienie 250ek cross na 2013?
OdpowiedzPracujemy nad tym, może się uda ;)
OdpowiedzNie jeździłem na żadnym z tych modeli , ale z doświadczenia enduro i trochę cross wiem, że najważniejsze jest: 1) Waga - nawet 5 kg to przepaść 2) Ergonomia motocykla i opony 4) Płynność ...
Odpowiedzkonkretny test z czasami niezle tylko nieiwadomo w jakim sopniu motocykle zostaly wykorzystane:P
Odpowiedz