Po ostatnich testach w Katarze władze MotoGP zaakceptowały nowe przepisy dotyczące karania zawodników za nieuczciwe ścinanie zakrętów. Będzie to przejazd przez specjalnie wytyczony odcinek na jednym z szerokich zakrętów toru.

Coraz większa liczba torów wyścigowych na świecie rezygnuje z trawiastych powierzchni w sąsiedztwie zakrętów na rzecz asfaltu. Na niektórych z nich - m.in. w Barcelonie, Katarze, Le Mans czy Misano - pozwala to zawodnikom na znaczne skracanie ścieżki przejazdu, niestety w niesportowy sposób. Od najbliższego GP Kataru obowiązywać będzie nowa kara za takie zachowanie, tzw. "długie okrążenie".

Będzie ono polegać na obowiązkowym przejechaniu przez specjalnie wyznaczony, szeroki łuk poza obrysem jednego z szerszych i wolniejszych zakrętów. Przyjmuje się, że ukarany zawodnik powinien stracić w ten sposób ok. 3 sekund czasu. Nowa kara w założeniu ma zastąpić stosowany do tej pory obowiązek oddania jednej pozycji, ale obie formalnie wciąż pozostaną w rękach sędziów FIM.