Japończycy z Hondy pracują nad kolejną generacją modelu CB1100, który pomimo obowiązywania coraz ostrzejszych norm, ma zachować klasyczne chłodzenie powietrzem. Ujawnione szkice patentowe pokazują ciekawy sposób dochładzania dwóch środkowych cylindrów rzędowej czwórki.

Silniki chłodzone powietrzem były podobno oczkiem w głowie samego Soichiro Hondy, który uwielbiał je za prostą konstrukcję, lekkość i zwartą budowę. NIc więc dziwnego, że w przypadku klasycznego, czterocylindrowego modelu CB1100 utrzymanie tej metody chłodzenia było dla inżynierów jednym z podstawowych założeń. Nie jest to łatwe - nadchodząca norma Euro 5 będzie bezlitosna dla tradycyjnych konstrukcji.

Wygląda jednak na to, że przynajmniej jeszcze jedna generacja CB1100 zachowa ożebrowanie i chłodzenie powietrzem. Ujawniono kilka szkiców patentowych nowego motocykla, na których zwraca uwagę zwłaszcza jeden szczegół - specjalnie uformowane mocowanie przedniego błotnika, kierujące mocny strumień powietrza na dwa środkowe cylindry.

W rzędowym silniku 4-cylindrowym optymalnie chłodzone są tylko dwa skrajne cylindry, swobodnie opływane przez wiatr. Dwa środkowe zasłonięte są przednim kołem i mają tendencję do przegrzewania. Patent Hondy ma zapewnić równomierne chłodzenie wszystkich cylindrów.

Nowa Honda CB1100 może zadebiutować już na jesiennych targach - w październiku odbędzie się Tokio Motor Show, a miesiąc później europejska EICMA.