Naładowanie motocykla elektrycznego w 5 minut? To możliwe!
Firma GBatteries z Kanady opracowała technologię, która pozwala bezstratnie naładować baterie motocykla elektrycznego w czasie około 5 minut. Jeżeli ta technologia się sprawdzi i upowszechni, to możemy mówić o przełomie.
Producenci motocykli elektrycznych co prawda oferują szybkie ładowarki, ale zazwyczaj nie schodzą one z czasem ładowania poniżej pół godziny, a i tak motocykl nie będzie w pełni naładowany. Przykładem może być Harley-Davidson LiveWire, gdzie szybka ładowarka w 30 minut naładuje baterie od zera do 80%.
Firma GBatteries jest na tyle pewna swojego rozwiązania, że złożyła 45 wniosków patentowych i już 10 z nich zostało zaakceptowanych. Nowatorska metoda polega na ładowaniu baterii przy pomocy mikro impulsów. To sprawia, że bateria nie będzie się przegrzewać i nie skróci się jej żywotność. Producent przewiduje, że w ciągu siedmiu lat przedstawi gotowy produkt.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeDlaczego bateria nie może być zunifikowana dla wszystkich modeli motocykli i po prostu czekać naładowana na stacji benzynowej? Minuta na wymianę pustej na pełną, minuta przy kasie i dalej w drogę. ...
OdpowiedzRozumiem, że oddasz swoją świeżutką baterię za zużytą kilkuletnią?
OdpowiedzWszystko pięknie, ale kto i za ile i z jakich surowców (gdzie wydobytych), wyprodukuje a potem zutylizuje (i gdzie) baterie a wcześniej prąd do tych baterii?
OdpowiedzElektromobilność chyba czeka na reaktory torowe lub fuzyjne. Dalej nie wiadomo co z recyklingiem baterii. Jest teoria że największym ograniczeniem rozwoju nowych technologii są właśnie baterie.
OdpowiedzCzyli tak jak mowilem, elektryki beda naprawde ''uzywalne'' za jakies 10 lat :)
Odpowiedz