Najbardziej nieprawdopodobny wypadek motocyklowy w historii
Nie da się zmyślić takich historii. Trudno zaskoczyć nas jako redakcję Ścigacz.pl. Widzieliśmy i czytaliśmy już prawie o wszystkim, ale prawdę mówiąc nie przypominamy sobie, aby jakiś motocyklista kiedykolwiek przeżył... katastrofę lotniczą.
Ten spektakularnie nieprawdopodobny wypadek miał miejsce w Indiach. Loon Singh jechał swoim motocyklem do sąsiedniej wioski. I jechał w szczytnym celu, bo chciał dostarczyć swoim przyjaciołom zaproszenia na swój ślub. Wtedy los zaczął być naprawdę pokręcony. Na pole, obok którego jechał motocyklista spadł myśliwiec MiG 27. Tak, dobrze przeczytaliście, chodzi o samolot, który spadł na pole, przy którym jechał wspomniany motocyklista. W skutek uderzenia od myśliwca oderwał się element (nie wiadomo dokładnie jako), który uderzył w przejeżdżającego motocyklistę.
26-latek cudem jednak przeżył wypadek, a jedyne obrażenia jakie odniósł to lekkie poparzenia i niewielkie pęknięcie kości ręki, ale jego motocykl został doszczętnie spalony. Jak podaje rzecznik Indyjskich Sił Lotniczych, pilot myśliwca zdołał się katapultować przed katastrofą.
Co ciekawe, po tym wydarzeniu przedstawiciele Indyjskich Sił Powietrznych zapowiedzieli, że wszystkie MiGi-27 do 2017 roku zostaną wycofane z użytku i nie będą stosowane nawet podczas lotów treningowych. Aby jednak mieć świadomość tego, jak wielkie szczęście miał motocyklista i jak mocno uszkodził (całkowicie rozwalił) się samolot sprawdźćie poniższy film, na którym widoczne są dokładniejsze zdjęcia z miejsca wypadku.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzePanie redaktorze znalaz³em b³±d, mianowicie w () piszê "jako" a nie jaki. :)
Odpowiedz