Motocyklista l±duje na barierkach... i traci kask
To co poniżej zobaczycie to klasyczny przykład braku wyobraźni, umiejętności i brawury w jednym. W 99,9% przypadków tego typu połączenie kończy się zazwyczaj dla takiego delikwenta bardzo źle. Nie inaczej było w tym przypadku. Motocyklista na łuku zroszonym padającym deszczem, w obawie przed uślizgiem nie składa motocykla adekwatnie do osiąganej przez niego prędkości, w efekcie czego ląduje na oddzielających przeciwny pas barierkach. Resztę możecie sobie wyobrazić nie klikając nawet w "play".
Czy wypadek był śmiertelny, jak sugeruje tytuł zamieszczonego filmiku - nie wiemy, jednak sądząc po wystrzelonym jak piłeczka ping-pongowa kasku, nie wykluczamy takiej (tragicznej) możliwości. Publikujemy ku przestrodze - ulica to nie tor, uważajcie na siebie, szczególnie gdy jest mokro.
Komentarze 7
Poka¿ wszystkie komentarzeWyobra¼cie sobie z jak± si³± trzeba przysoliæ, ¿eby kask wyrwaæ z zaczepu , Chyba, ¿e nie mia³ go zapiêtego
OdpowiedzWyobra¼cie sobie z jak± si³± trzeba przysoliæ, ¿eby kask wyrwaæ z zaczepu , Chyba, ¿e nie mia³ go zapiêtego
OdpowiedzNa liveleak by³a podana wiadomo¶æ ¿e motocyklista nie prze¿y³
Odpowiedzczy zapiêty prawid³owo kask tak by odlecia³?
Odpowiedzoczywiscie, ze mozliwe...ps. dla zgonu i tak nie ma to znaczenia - przy dzialaniu takich si³...nie jestesmy terminatorami
Odpowiedzraczej martwy
OdpowiedzKrawê¿nik do¶æ potê¿ny, prêdko¶æ te¿ niez³a i si³a z która wystrzeli³o mu wrêcz kask z g³owy.Je¶li prze¿y³ niech codziennie rano i wieczorem Panu Bogu dziêkuje
Odpowiedz