Motocykle to b³±d - szokuj±ce wyznanie prezesa Mahindry
Mahindra boleśnie przekonuje się, że produkcja i sprzedaż motocykli to ciężki chleb. Nie ma się co dziwić - trendy panujące w branży są równie trudne do przewidzenia jak prognoza pogody na miesiąc do przodu.
"Doskonale określiliśmy swoje marzenia i mieliśmy właściwe narzędzia do ich spełnienia, ale polegliśmy na strategii wygranej. Nigdy nie powinniśmy wejść do segmentu tanich motocykli." - takie słowa wygłosił Anand Mahindra podczas eventu organizowanego przez Virgin Atlantic.
W ostatnich latach Mahindra zrobiła spore zakupy i dołączyła do swojego portfela kilka kultowych marek, w których upatruje ratunku. Mowa tu o takich legendach jak Jawa, Peugeot i BSA. W przypadku BSA do zakupu doszło w 2017 roku, a do dziś nie pojawiły się żadne nowe motocykle. W roku fiskalnym 2019 Mahindra sprzedała w Indiach zaledwie 4004 motocykli. Skalę porażki niech zobrazuje fakt, że dało to spadek o 73 procent, a rocznie w Indiach sprzedaje się ponad 20 milionów motocykli.
Mahindra specjalizuje się przede wszystkim w produkcji maszyn rolniczych i samochodów, choć na tym polu również notuje spadki. Można by zrzucić winę za porażkę na to, że może producent samochodów nie powinien zabierać się za branżę motocyklową, ale wtedy wyszłoby na to, że w takich koncernach jak Honda, Bajaj czy Suzuki pracuje cały sztab cudotwórców. Póki co próżno szukać nowości spod szyldów BSA i Peugeot, a termin oczekiwania na motocykle Jawa wynosi aż 5 miesięcy.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze