Motocykle Bajaj i Triumph tylko dla cierpliwych
Bajaj i Triumph wspólnie wyprodukują motocykle z silnikami o małych i średnich pojemnościach. Powstał już pierwszy prototyp, który jest w fazie testów, a wersje produkcyjne ujrzymy za kilka lat.
Pierwsze informacje o współpracy pojawiły się w 2017 roku. W lutym Triumph i Bajaj zawarły strategiczne porozumienie, a przy okazji targów EICMA obie strony potwierdziły, że ostateczna umowa zostanie podpisana jeszcze w tym roku. Przy okazji poznaliśmy pierwsze szczegóły dotyczące nowych platform.
Steve Sargent, dyrektor ds. produktów marki Triumph potwierdził, że prace nad nowymi motocyklami trwają i finalne produkty zobaczymy nie wcześniej niż w 2022 roku. Z czego to wynika? Triumph nie zamierza używać gotowych platform, z których korzysta między innymi KTM. Zamiast tego producent zbuduje motocykle od podstaw. Silniki będą miały pojemność od 250 do 800 cm3. Powstały już prototypy, które są intensywnie testowane. Koncern Bajaj nie będzie mógł używać konstrukcji Triumpha pod swoją marką, ale będzie mógł oprzeć swoje platformy na tych zaprojektowanych w Hinckley.
Koncern Bajaj Auto będzie odpowiedzialny za produkcję motocykli i logistykę. W Indiach motocykle będą sprzedawane w salonach Triumph, ale w Afryce Brytyjczycy chcą podeprzeć się siecią dystrybucji Bajaj. Oprócz tego motocykle trafią do Tajlandii, Wietnamu, na Filipiny i do Ameryki Południowej. Prawdopodobnie będą sprzedawane również w Europie, Chinach i Stanach Zjednoczonych.
Triumph ma o co walczyć na rynku indyjskim. W fiskalnym roku 2018 - 2019 segment średnich pojemności osiągnął tam sprzedaż na poziomie 833 300 sztuk.
Więcej informacji o motocyklach Triumph znajdziecie na www.triumphmotorcycles.pl.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze