Moto Guzzi V90 TTR - koncepcja enduro bliska naszym sercom
O ile generalnie w Polsce ikoną jasnowidza jest Krzysztof Jackowski, tak w światku motocyklowym uwielbiamy śledzić przepowiednie Oberdana Bezziego. Włoski projektant wie, co w naszych duszach gra i potrafi na bazie istniejących modeli stworzyć wizualizacje maszyn, które już teraz chcielibyśmy widzieć w salonach. Oto jedna z nich - Moto Guzzi V90 TTR.
Model V85 TT jest obecny na rynku od niedawna, ale już wiadomo, że okazał się dla marki Moto Guzzi ogromnym sukcesem. Połączenie klimatów retro i solidnej bazy turystycznego enduro idealnie trafiło w gust licznej klienteli. V85 TT pozostaje jednak w dużej mierze motocyklem szosowym z pewnymi zdolnościami do jazdy w lekkim terenie. A co z tymi, którzy styl tej maszyny chcieliby zobaczyć w naprawdę ciężkich warunkach?
Oberdan Bezzi zaproponował wariant V90 TTR, napędzany nieco rozwierconą wersją V-Twina z V85. Jest tu większy prześwit, wyższe skoki zawieszeń, koła w rozmiarach 21" z przodu i 18" z tyłu, a także plastiki w mocno dakarowym klimacie. Na wyprawach przydadzą się także większy zbiornik paliwa i bardziej sportowe siodło. Z przodu zniknął "dzióbek", pojawił się za to błotnik zamontowany tuż nad kołem.
Czy chcielibyśmy zobaczyć Moto Guzzi V90 TTR w salonach? To jest pytanie z gatunku tych oczywistych i chyba nie trzeba na nie odpowiadać.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze