Oświetlenie LEDowe stało się powszechnym wyposażeniem wielu motocykli. Żarówki LED nie palą się tak często, jak te stosowane wcześniej. Wiele osób jeszcze przez wiele lat nie spotka się z sytuacją, w której w ich motocyklu przestło świecić jakieś światło. Jednak prawo traktuje LEDy inaczej, niż żarówki halogenowe. Nie można LEDów wyrzucać do śmieci.

Zwykłe żarówki halogenowe można wrzucać do pojemników z odpadami zmieszanymi. Zawierają one takie elementy, jak metal czy szkło, więc jako śmieć nie różnią się wiele od butelek czy też parasolki. Oświetlenie halogenowe było przez lata najbardziej popularnym rodzajem oświetlenia w motocyklach. Było względnie trwałe, zapewniało przyzwoita intensywność światła. Miało jednak wady, do których należała niska trwałość stosowanych w nich żarników. Duże natężenie prądu i praca w wysokiej temperaturze sprawiały, że żarówki halogenowe szybko się przepalały. Wymiana spalonych żarówek była rutynową czynnością co kilka lat, a do zasad drogowego savoir vivre należało powiadamianie innych kierowców, gdy nie świeciło im jakieś światło lub gdy nie migały im kierunkowskazy. Co ciekawe, problem przepalających się żarówek doprowadził do tego, że producenci z segmentu premium zaczęli stosować układy, powiadamiające o spalonym świetle czy też kierunkowskazie.

Światła typu LED były panaceum na wszystkie bolączki żarówek halogenowych. Pracowały w niższej temperaturze, przez co były niezwykle trwałe. Co więcej, zapewniały dużo większą elastyczność przy projektowaniu reflektorów, stąd też w motocyklach zaczęły pojawiać się rozmaite linie oświetleniowe, spotykane wcześniej głównie w rozświetlonych niczym sanie Świętego Mikołaja naczepach TIR.

Niestety, z punktu widzenia przepisów o gospodarowaniu odpadami, żarówki LEDowe nie są zwykłymi żarówkami, tylko należą do grupy tak zwanych elektrośmieci. W związku z tym nie mogą być wyrzucane do pojemników na odpady zmieszane, tylko powinny być zutylizowane w odpowiedni sposób. Co więc można zrobić z zepsutym oświetleniem LEDowym? Rozwiązań jest kilka. Najprostsze jest skorzystanie z usług specjalistycznego serwisu, który wymieni uszkodzone elementy oświetlenia i zajmie się utylizacją elektrośmieci. Jeżeli chcemy zaoszczędzić i samodzielnie wymienić spalonego LEDa, to zużytą żarówkę musimy odnieść do Puntu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Alternatywa może być sklep lub hurtownia z oświetleniem, bo te zobowiązane jest obsługiwać kontenery na elektrośmieci. Również sprzedawca przy sprzedawaniu nam nowej żarówki LED zobowiązany jest do odebrania od nas żarówki spalonej. Jeżeli jednak zaniedbamy obowiązek właściwej utylizacji żarówki LED, to za wrzucenie jej do zwykłego pojemnika grozi nam mandat w wysokości od 50 do aż 5000 zł.