Mandaty za za¶miecanie drogi maj± wzrosn±æ. Nawet 5000 z³ za plamê oleju.
Resort klimatu i środowiska wraz z Ministerstwem Sprawiedliwości chcą zaostrzenia kar za przestępstwa przeciwko środowisku. Przy okazji skorzystają na tym motocykliści.
Zdarzyło Ci się, że jadąc za samochodem "dostałeś" wyrzucanymi z niego niedopałkami lub śmieciami? Miałeś przygodę na plamie oleju lub na innej, śliskiej cieczy, która wyciekła z przejeżdżającego wcześniej samochodu? Wkrótce liczba takich sytuacji może się znacząco zmniejszyć. Krzysztof Gołębiowski z Departamentu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska poinformował, że przygotowywane są nowe przepisy w zakresie ochrony środowiska. Przepisy te mają drastycznie zaostrzyć kary za przestępstwa przeciwko środowisku. Chodzi zarówno o nielegalne wyrzucanie śmieci, jak i o zanieczyszczanie dróg.
Kary za wyrzucanie niedopałków i śmieci mają drastycznie wzrosnąć. Ostrzej mają też być karane przypadki, gdy pojazdy budowy wyjeżdżają na ulicę, zostawiając warstwy wywożonego z tejże budowy błota i gliny. Nas, motocyklistów najbardziej chyba ucieszy sprawa karania kierowców w niesprawnych technicznie samochodach, z których wyciekają różne płyny eksploatacyjne, w tym olej. Chociaż zapewne trudno będzię złapać takiego kierowcę "na gorącym uczynku", to sam fakt, że za wyciek oleju można dostać aż 5000 mandatu może podziałać na niechlujnych kierowców dyscyplinująco i może nie będą ryzykować, tylko zapłacą więcej w warsztacie tak, aby porządnie uszczelnić układ smarowania silnika.
Niestety, problemy z cieknącym olejem dotyczą też wielu starszych motocykli. Tak więc poza radością z faktu, że ktoś prowadzi działania, pośrednio podnoszące bezpieczeństwo motocyklistów, warto przy najbliższej okazji dokładnie sprawdzić szczelność układów smarowania w swoim motocyklu. Zwłaszcza, jeżeli jest to maszyna starsza.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze