A dokładniej w bolidzie F1 zespołu Toro Rosso z 2012 roku, wyposażonym jeszcze w silnik V8. Jakie czasu kręcili na Red Bull Ring w Austrii?

Nieoficjalnie wiemy, że Marc Maruqez kręcił czasy na poziomie 1.14,9 co jest naprawdę niezłym wynikiem, jak na debiutanta przystało. Czasów Pedrosy nie znamy.

Swapping 2️⃣ wheels for 4️⃣@marcmarquez93 got his first taste of an @F1 car in Austria yesterday!

See how the reigning #MotoGP Champion got on 🏎 pic.twitter.com/RgxPOPyq3P

— MotoGP™🏁 (@MotoGP) 6 czerwca 2018

Hiszpańscy zawodnicy Repsol Honda mieli bardzo doświadczonego opiekuna w osobie Marka Webbera, co pozwoliło im zrozumieć nietypowy styl jazdy bolidem F1. Towarzyszył im również legendarny Niki Lauda. Jak twierdzi aktualny Mistrz Świata kategorii MotoGP, było to jedno z najwspanialszych doświadczeń w jego karierze. Największy problem miał z odnalezieniem punktów i siły hamowania.

Teraz jednak skupia się na karierze w MotoGP, ale kto wie? Może za kilka lat będzie miał możliwość spróbowania swoich sił na czterech kołach? Szczerze wątpię 😉

You didn’t think we’d have just one @MotoGP rider did you? @26_DaniPedrosa takes to the track here in Austria as @marcmarquez93 watches on 👀 #RedBullFamily pic.twitter.com/kt9s54ut3h

— Honda Racing F1 (@HondaRacingF1) 5 czerwca 2018

Pedrosa również jest bardzo zadowolony z szansy spróbowania swoich sił w bolidzie "królowej motorsportu" (wg fanów wyścigów samochodowych oczywiście. My mamy swoją "królową"). Może już nie mieć w przyszłości takich okazji, gdyż plotki mówią, iż podczas Grand Prix Barcelony, Dani ogłosi szczegóły dotyczące swojej przyszłości, a mianowicie koniec kariery. Ostatnio plotki coraz częściej się sprawdzają i byłaby to zdecydowanie wielka strata dla wyścigów motocyklowych.

Próby zawodników MotoGP w bolidach F1 nie są niczym nowym, gdyż wcześniej Rossi jeździł Ferrari, a Lorenzo Mercedesem.