Andrea Iannone pojedzie w barwach Aprilii w sezonach 2019-20
Włoski zawodnik Andrea Iannone jeździ w tym sezonie bardzo dobrze, ale to nie wystarczyło władzom teamu Suzuki Ecstar do przedłużenia jego kontraktu. Po utracie miejsca w japońskim zespole przyszedł czas na rodzimą ekipę Aprilia Gresini, która może mieć jednak problemy z zapewnieniem mu konkurencyjnego motocykla.
Informacje, jakie dotarły do nas z Włoch są jeszcze niepotwierdzone, ale źródła podają, że ekipa z Noale ogłosi je dziś na specjalnej konferencji prasowej. Andrea Iannone będzie zawodnikiem Aprilii w latach 2019-20, dołączy więc do Aleixa Espargaro. Z włoskim teamem żegna się Scott Redding, który, delikatnie mówiąc, nie spełnił oczekiwań ani swoich, ani kibiców, ani zarządu, a jego przyszłość w MotoGP rysuje się w czarnych barwach.
Andrea Iannone udowodnił, że może ścigać się na najwyższym poziomie - w tym sezonie już dwa razy był na podium, a w zeszłą niedzielę w GP Włoch finiszował na czwartym miejscu. Decyzja władz teamu Suzuki Ecstar jest więc dla niego dosyć krzywdząca, ale być może stoi za tym jakaś szersza wizja, związana z postawieniem na młodą krew. Propozycja Aprilii mogła być więc dla 29-letniego Włocha jedyną szansą na dalszą jazdę w zespole fabrycznym. Niestety, ekipa ta wciąż zmaga się z problemami technicznymi w swoich motocyklach. Aleix Espargaro nie ukończył w tym sezonie trzech z sześciu wyścigów i wyraźnie widać jego frustrację - ma potencjał, którego nie może wykorzystać.
Czas pokaże, czy trwający jeszcze sezon w Suzuki Ecstar okaże się dla Andrei Iannone szczytem kariery, a później czeka go już tylko powolne szybowanie ku sportowej emeryturze. Oby nie - ten bardzo medialny zawodnik daje nam, jako kibicom, naprawdę dużo radości.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze