Cokolwiek by się nie działo, z marzeń nie można rezygnować. Po każdym upadku należy wstać i dalej dążyć do celu. Jeżeli napotkamy jakąś przeszkodę, trzeba stawić jej czoła i spróbować wyjść zwycięsko z tego pojedynku. Wspaniałym tego przykładem jest 27-letni Szwajcar Marc Ristori. Po wypadku w 2007 roku, Marc porusza się na wózku inwalidzkim, jednak jego miłość do motocrossu i siła ducha pozwoliły mu na powrót do ukochanego zajęcia – jazdy.

Motto, którym kieruje się w życiu to „Forever Free”, w wolnym tłumaczeniu „Na zawsze wolny”, pomogło mu pomogło mu w osiągnięciu takich sukcesów:

1991: Mistrz Szwajcarii w klasie 60 cm3
1993: Mistrz Szwajcarii w klasie 80 cm3
1998: Pierwszy szwajcarski kierowca, który uczestniczył w wyścigu Supercross w Phoenix
1999: Zwycięzca Supercross Basel w klasie 125 cm3
2002: Mistrz Szwajcarii w klasie Open
2003: Mistrz Szwajcarii w klasie Open
2004: Mistrz Szwajcarii w klasie Open
2010: Powrót na motocykl mimo niepełnosprawności

Postawa Szwajcara jest niewątpliwie przykładem dla wszystkich i pokazuje, że wszystko jest możliwe. Osobiście jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tego co robi Marc, trzymamy kciuki za niego oraz wszystkich, którzy muszą walczyć z przeciwnościami jakie ich spotykają.

FOREVER FREE!

Foto: motoverte.com i lematin.ch