Polska spółka Lotos Paliwa została przejęta przez węgierski koncern naftowy MOL i to pod szyldem tej sieci znajdą się dotychczasowe stacje benzynowe czerwono-niebieskiego Lotosu. W ostatni poniedziałek transakcja została zaaprobowana przez UE.

Lotos to polska grupa kapitałowa. Koncern wydobywa gaz ziemny i ropę naftową w Polsce, Norwegii oraz na Litwie. Należy do niego jedna z najnowocześniejszych światowych rafinerii zlokalizowana w Gdańsku. Ale dla klientów detalicznych Lotos to przede wszystkim sieć ponad 500 stacji paliw. To Lotos, jako sprzedawca detaliczny oraz hurtowy, zaopatrywał dotychczas w paliwa blisko 1/3 polskiego rynku.

Z kolei węgierski MOL to spółka prężnie działająca na obszarze Europy Środkowej i Wschodniej, dlatego jego obecność w Polsce ma strategiczne znaczenie i oznacza poszerzenie strefy wpływów. Ale na tym nie koniec, bo Komisja Europejska zatwierdziła również plan Orlenu dotyczący przejęcia poważnych aktywów… MOL. Co to oznacza?

Przede wszystkim to, że PKN Orlen utworzy swoją sieć na Węgrzech i Słowacji. W sumie będzie to 185 punktów tankowania, które przejmie polski koncern - 144 na Węgrzech oraz 41 w Słowacji. To właśnie w zamian za ekspansję Orlenu węgierska spółka MOL przejmie 417 stacji Lotosu w Polsce.  PKN Orlen zapłaci za 185 stacji MOL 259 mln dol.

Zgodnie z danymi POPiHN PKN Orlen posiada w Polsce 1800 stacji benzynowych i jest niekwestionowanym liderem rynku. Na drugim miejscu znajduje się kontrolowany przez Brytyjczyków koncern BP. Lotos zajmował dotychczas trzecią pozycję, a na czwartej plasuje się holendersko-brytyjski Shell z 429 punktami. Kolejne sieci to CircleK (374), MOYA (343), Amic (116), Pieprzyk (106), Slovnaft Partner (79) oraz Avia (76).