Kierowcy aut sprawcami większości wypadków z udziałem motocykli
Dyskusja dotycząca wpuszczenia motocyklistów na stołeczne buspasy była również okazją do wykonania szeregu profesjonalnych badań, które wykonali specjaliści z Politechniki Warszawskiej, posiłkując się również danymi Policji. Poza wnioskami dotyczącymi głównego zagadnienia, naukowcy umieścili w raporcie końcowym kilka istotnych uwag ogólnych o motocyklistach w ruchu drogowym.
Okazuje się na przykład, że wbrew obiegowej opinii, kierowcy jednośladów nie prowokują masowo ryzykownych sytuacji na drogach. W ciągu ostatnich pięciu lat wyraźna większość - 74% - wypadków z udziałem motocykli i skuterów była spowodowana przez kierowców aut. Głównym czynnikiem prowadzącym do niebezpiecznych kolizji było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu, w czym kierowcy puszek brylowali jeszcze wyraźniej - byli odpowiedzialni za ponad 90% takich zdarzeń.
Również wypadki na skutek nagłej i nieprawidłowej zmiany pasa ruchu to domena samochodziarzy (85% przypadków). Kierowcy motocykli nie są oczywiście aniołami, wyraźnie przodują w doprowadzaniu do kolizji na skutek nadmiernej prędkości. W wypadkach spowodowanych nadmiernym odkręceniem manetki gazu w 73% przypadków zawinił motocyklista. Przy okazji obalono też przesąd o wyjątkowej niestabilności jednośladów - wypadki na skutek zwykłego przewrócenia się na jezdni przez samego kierowcę to tylko 2% całości. Cała reszta to zderzenia z pieszymi lub innymi pojazdami.
To niby tylko suche dane, ale pokazują, że motocykliści to nie banda niedoszłych kaskaderów, wypuszczonych przez pomyłkę na ulice. Najważniejsze, że badania naukowców z Politechniki Warszawskiej pokazały, że wpuszczenie jednośladów na buspasy nie stwarza dodatkowego zagrożenia, a wręcz poprawia bezpieczeństwo i być może niedługo na głównych stołecznych arteriach skończy się nasze lawirowanie między autami. Pierwszej, oficjalnej zgody na korzystanie z buspasów w Warszawie spodziewamy się na wiosnę.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeNo proszę nie wiedziałem że do zrobienia statystyki i sformułowania z niej wniosków, potrzeba aż naukowców z Politechniki |Warszawskiej. Co następne ? Jesienne poslizgi i naukowcy z IMGW lub ...
OdpowiedzKto ma robić statyki? ty cebulowy Januszu?nie masz nic mądrego do powiedzenia to się zamknij..
OdpowiedzOd enduro przez 600-ki po stateczne Viadro 1000 kręcąc ok 15k roczne doświadczyłem ,że każdy z uczestników ruch ma trochę za uszami . Oczekujemy w miejskim gąszczu tworzenia miejsca do ...
Odpowiedz